To będzie wstrząs dla fanów Bonda. Potwierdziły się plotki
James Bond ustatkował się i podjął się największego wyzwania w całej swojej kilkudziesięcioletniej karierze.
007 został ojcem. Tak twierdzi "The Mail on Sunday". Weekendowe wydanie brytyjskiego tabloidu utrzymuje, że potwierdziło krążące od jakiegoś czasu plotki. W najnowszej, 25. odsłonie przygód 007 pt. "Nie czas umierać" poznamy córkę Jamesa Bonda granego przez Daniela Craiga.
Filmowa córka 007 nazywa się Matylda, a jej mamą jest miłość Jamesa Bonda, dr Madeleine Swann, w którą na ekranie wciela się Lea Seydoux.
Plotka zaczęła krążyć w zeszłym tygodniu, kiedy tzw. call sheets zostały wystawione na aukcji internetowej.
Call Sheet to nic innego, jak harmonogram pracy dnia na planie zdjęciowym, czyli innymi słowy rozpiska zawierająca plan pracy na planie. Uwzględnia ona członków ekipy zdjęciowej, ich zadania, do których są przypisani oraz godzinę ich rozpoczęcia.
W rozpiskach, które trafiły na eBay, znajduje się opis sceny 235. kręconej w ubiegłym roku we wrześniu. Wynika z niego, że agentka 00, czyli pierwsza czarna kobieta w historii serii, transportuje samolotem dr Swann i Matyldę do bezpiecznego miejsca na wyspie.
Podczas kręcenia filmu paparazzi sfotografowali ekipę na planie, a wśród nich kilkuletnią dziewczynkę, którą zidentyfikowano jako Lisę-Dorah Sonnę. To właśnie ona gra Matyldę.
- Tak, to prawda. Bond został tatą. Daniel chciał, aby ten Bond był najbardziej zaskakującym i rozrywkowym filmem z serii - mówi źródło tabloidu związane z produkcją "Nie czas umierać".
- Daniel jest starszy, a jego Bond dojrzalszy i spoglądający na życie poprzez pryzmat ojcostwa. Ale to nie wszystko – dodaje informator gazety.
Jak pewnie pamiętacie, po odejściu reżysera Danny'ego Boyle'a i zastąpieniu go przez Cary'ego Fukunagę, wytwórnia zatrudniła Phoebe Waller-Bridge ("Fleabag"), aby przerobiła scenariusz.
I to właśnie dzięki niej nadchodzący "Bond" będzie tak wyjątkowy i inny od pozostały części serii. Dzięki temu, że 007 został ojcem, przed twórcami i ekipą pojawiły się całkiem nowe możliwości.
- Będą bardzo mocne momenty, ale też żarty - mówi źródło gazety.
W "Nie czas umierać" Agent 007 opuszcza czynną służbę i cieszy się spokojnym życiem na Jamajce. Tymczasem jego stary przyjaciel Felix Leiter z CIA zwraca się do niego o pomoc. James Bond ma za zadanie uratować porwanego naukowca. Misja okazuje się jednak bardziej zdradliwa, niż mogłoby się wydawać, i naprowadza agenta 007 na ślad tajemniczego złoczyńcy, dysponującego nową, niezwykle niebezpieczną technologią.