To nie bajka. Nowy "Matrix" tylko dla dorosłych
"Matrix Zmartwychwstania", którego premiera zaplanowana została na 22 grudnia bieżącego roku, otrzymał kategorię wiekową R. Oznacza to, że w Stanach widzowie poniżej 17. roku życia będą mogli obejrzeć film tylko pod opieką osoby dorosłej. Fani serii odetchnęli z ulgą. Obawiali się, że twórcy będą chcieli zrobić film dla małolatów.
Kategoria wiekowa R, która w amerykańskich kinach nie jest jedynie fikcyjnym zarządzeniem, ogranicza znacznie liczbę potencjalnych odbiorców filmu. Zwłaszcza w okresie pandemii, podczas której zdecydowaną większość widzów w kinach stanowią osoby poniżej 25. roku życia. Frekwencyjny sukces hollywoodzkie produkcje zawdzięczają głównie młodzieży, dzięki której świetnie sprzedają się np. ekranizacje komiksów.
Niższa kategoria wiekowa wiąże się oczywiście z pewnymi ograniczeniami. Sceny przemocy, seks, wulgarne słownictwo muszą być odpowiednio stonowane lub usunięte z filmu. Zdaniem większości fanów, takie dopasowywanie filmu do niższej kategorii wiekowej nie wpływa dobrze na jego jakość. Czego przykładem była np. produkcja "Terminator: Genisys" z 2015 r.
"Matrix Zmartwychwstania" (2021) - zwiastun filmu.
Producenci i twórcy nowego "Matrixa" postanowili jednak utrzymać kategorię wiekową R, która obowiązywała we wszystkich poprzednich częściach przebojowej serii. Warto jednak zauważyć, że druga i trzecia część "Matrixa" poza Ameryką, w wielu krajach, miała niższą kategorię wiekową (np. od 14. roku życia).
Przypomnijmy, że pierwsza część "Matriksa" pojawiła się w kinach w 1999 r. Przed premierą nie było o niej głośno. Dopiero entuzjastyczne opinie widzów i krytyków spowodowały, że film zdobył dużą popularność. Co więcej, w krótkim czasie stał się pokoleniowym manifestem. Opinie na temat dwóch kolejnych części "Matriksa", które miały premierę w 2003 r. były podzielone. Co nie zmienia faktu, że projekt Wachowskich stał się jedną z najsłynniejszych hollywoodzkich produkcji ostatnich dekad.
Od dawna było wiadomo, że "zmartwychwstania" dotyczyć będą dwóch głównych postaci trylogii rodzeństwa Wachowskich. W filmie zobaczymy więc Thomasa Andersona, po "przebudzeniu" znanego jako Neo, oraz Trinity (Carrie-Anne Moss). Za starej obsady zobaczymy także aktorkę Jadę Pinkett Smith, która wcieliła się Niobe. Zabraknie natomiast jednego z rodzeństwa Wachowskich. W realizację filmu "Matrix Zmartwychwstania" zaangażowana była jedynie Lana, która pełniła funkcje reżysera, scenarzysty i producenta.