Tomasz Oświeciński szykuje się do walki. Koszt jego diety zwala z nóg
Niekwestionowana gwiazda filmów Patryka Vegi, Andrzejek z "M jak miłość", trener gwiazd, były przestępca. Tomasz Oświeciński to człowiek o wielu obliczach. Wkrótce pokaże się z jeszcze innej strony, wchodząc na ring, by stoczyć walkę na gali KSW.
Facebookowy profil odtwórcy roli "Stracha" polubiło ponad 121 tys. osób, które od dłuższego czasu śledzą przygotowania Oświecińskiego do grudniowego wyzwania. Ulubieniec Patryka Vegi obsadzony w dwóch częściach "Pitbulla" i najnowszym "Botoksie" stoczy wkrótce walkę w formule MMA z raperem "Popkiem". Kilka miesięcy temu kontrowersyjny artysta zmiażdżył Roberta "Hardkorowego Koksa" Burneikę, ale wiele wskazuje na to, że Oświeciński nie będzie równie łatwym przeciwnikiem.
Dla 44-letniego aktora wizyty na siłowni i ciężkie treningi to nic nowego. Znany z muskularnej sylwetki Oświeciński był swego czasu wziętym trenerem gwiazd, ale przygotowując się do walki sam musiał się oddać w ręce specjalistów. A także przejść na specjalną dietę.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
W najnowszym filmiku na Facebooku Oświeciński wspomniał, że za jego posiłki odpowiada firma cateringowa, która dostarcza mu zbilansowane, wysokoenergetyczne dania, dzięki którym schudł 2 kg. "Super Express" donosi, że dieta pudełkowa przyszłego zawodnika KSW kosztuje aż 3750 zł miesięcznie. Za taką cenę może liczyć na posiłki głównie z wołowiną, cielęciną, halibutem czy tuńczykiem. Wszystko skomponowane tak, aby sportowiec pochłaniał 2700 kcal dziennie.
Tomasz Oświeciński na szklanym ekranie zadebiutował w 2010 r. Wówczas pojawiał się epizodycznie w telenoweli "Klan". Dwa lata później wystąpił w takich produkcjach jak "Być jak Kazimierz Deyna", "Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć", "Plebania" i "Prawo Agaty". Z czasem zaczął pojawiać się w kolejnych serialach oraz filmach. Po raz pierwszy zrobiło się o nim głośno po premierze "Służb specjalnych" Patryka Vegi, który wkrótce obsadził go w niezapomnianej roli "Stracha" w filmie "Pitbull. Nowe porządki".