Trwa ładowanie...

To już prawdziwa klątwa. Ciąg dalszy kłopotów Toma Cruise'a

Wiele osób zapewne pamięta, z jakim oburzeniem spotkała się w naszym kraju wiadomość, że Tom Cruise chce wysadzić most kolejowy w Pilchowicach na Dolnym Śląsku. Jak się później okazało, był to jedynie początek problemów, z jakimi musiała zmierzyć się superprodukcja "Mission: Impossible 7".

Na premierę "Mission: Impossible 7" będziemy musieli poczekać jeszcze rok... Na premierę "Mission: Impossible 7" będziemy musieli poczekać jeszcze rok... Źródło: Materiały prasowe, fot: materiały prasowe
dtalbp6
dtalbp6

Przypomnijmy, że filmowcy planowali wysadzić zabytkowy most w ubiegłym roku, na przełomie sierpnia i września. Ostatecznie scenę ze spadającym w przepaść pociągiem udało się nakręcić przed niespełna dwoma tygodniami w kamieniołomie Derbyshire w Wielkiej Brytanii. W międzyczasie produkcja filmu "Mission: Impossible 7" była przerywana siedmiokrotnie, z czego, jak informuje wytwórnia Paramount Pictures, sześć razy z powodu pandemii koronawirusa.

Studio Paramount przed rozpoczęciem zdjęć wykupiło polisę związaną z produkcją filmu z limitem pokrycia kosztów wynoszącym 100 mln dol. Ubezpieczenie miało pokryć straty, które mogą powstać, gdy najważniejsze osoby projektu – gwiazda Tom Cruise czy reżyser Christopher McQuarrie – nie są w stanie podjąć pracy z powodu choroby, śmierci lub porwania.

Wytwórnia spodziewała się, że ubezpieczyciel pokryje część strat związanych z przestojami na planie "Mission: Impossible 7" wynikających z pojawienia się koronawirusa.

ZOBACZ TEŻ: Tom Cruise na dachu pociągu. Gwiazda Hollywood przyłapana w norweskich górach

Jeszcze przed pandemią mówiło się, że siódma część przygód Ethana Hunta będzie jedną z najdroższych produkcji w historii Paramount Pictures. Z powodów wielomiesięcznych opóźnień budżet filmu na pewno znacznie się powiększył. Pieniądze z ubezpieczenia stałyby się dla projektu ogromnym wsparciem. Tymczasem firma ubezpieczeniowa przyznała wytwórni odszkodowanie w wysokości… 1 mln dol.

dtalbp6

W uzasadnieniu decyzji ubezpieczyciel napisał, że przestoje na planie nie były spowodowane ani chorobą gwiazdy filmu, ani reżysera, dlatego nie ma podstaw do wypłacenia większej sumy pieniędzy.

Na nic zdały się wyjaśnienia, ze przerwy w zdjęciach były spowodowane troską o zdrowie wszystkich członków ekipy filmowej, w tym także osób objętych wysokim ubezpieczaniem.

Sprawa będzie miała swój dalszy ciąg, ponieważ Paramount pozwał swojego ubezpieczyciela za odmowę pokrycia strat z powodu przestojów na planie "Mission: Impossible 7" związanych z pandemią koronawirusa.

Premiera "Mission: Impossible 7" planowana jest na 30 września 2022 r. Pierwotnie film miał mieć premierę 23 lipca 2021 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dtalbp6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dtalbp6

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj