Vincent Van Gogh zamordowany? Nowy film poświęcony malarzowi przedstawia alternatywną wersję
Podczas festiwalu filmowego w Wenecji odbyła się premiera „At Eternity’s Gate” - produkcja poświęcona Vincentowi Van Goghowi. W nowym filmie z udziałem Willema Dafoe przedstawiono wersję, w której samobójstwo zostało zastąpione zabójstwem.
Według wersji przyjętej przez historyków -Vincent Van Gogh popełnił samobójstwo. Natomiast amerykański reżyser Julian Schnabel skłania się ku teoriom spiskowym, które zakładają, że legendarny artysta rzekomo został zamordowany.
Film z założenia miał być biografią opartą na faktach, gdyż uważa, że powszechnie przyjęta teza jest fałszywa.
„Nie obchodzi mnie, czy zabił się sam, czy nie. To nieistotne. Ale w kinie miło jest wiedzieć, że istnieje inny zestaw możliwości” – twierdzi reżyser.
Pierwsze teorie o domniemanym postrzeleniu Van Gogha pojawiły się w 2011 roku. Według biografów – Stevena Naifena i Gregory’ego Smitha – wersja dotycząca samobójstwa artysty została uznana wyłącznie w ramach chronienia prawdziwego przestępcy. Potencjalnym sprawcą miałby by być szesnastoletni chłopak, Rene Secretan, z którym Van Gogh spędzał dużo czasu. Szczególnie przy alkoholu. Naifan i Smith sądzą, że postrzelenie może być dziełem całkowitego przypadku np. efektem ubocznym wspólnej imprezy. Dowodem w tej sprawie jest m.in. kąt pod którym wleciał pocisk.
„At Eternity’s Gate” jest jednym z 21 filmów, który zabiega o Złotego Lwa na weneckim festiwalu. Odtwórca głównego bohatera Vincenta Van Gogha jest William Dafoe. Według magazynu „Variety” jest to najlepsza rola Dafoe od „Ostatniego kuszenia Chrystusa”.
Premiera „At Eternity’s Gate” zapowiadana jest listopad 2018 roku.