Podczas zbliżającego się 66. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji (2–12 września) Złotego Lwa za całokształt twórczości otrzyma John Lasseter („Toy Story”, „Auta”), amerykański reżyser i producent, który stoi za sukcesami słynnej wytwórni Disney/Pixar.
Nagroda będzie nie tylko uhonorowaniem tego konkretnego twórcy, ale również hołdem dla wszystkich wizjonerskich reżyserów związanych z Pixarem.
Złoty Lew wręczony zostanie Lasseterowi podczas specjalnej, uroczystej gali w Wielkiej Sali (Sala Grande) w Palazzo del Cinema, w obecności najbliższych współpracowników Lassetera: Brada Birda („Ratatuj”), Pete’a Doctera („Potwory i spółka”, „Odlot”), Andrew Stantona („Dawno temu w trawie”, „Gdzie jest Nemo”, „Wall-E”) i Lee Unkricha („Potwory i spółka”).
– John Lasseter nie tylko przyczynił się w fundamentalny sposób do wzniesienia kina animowanego na zupełnie nowy poziom, ale stał się jednym z symboli najbardziej żywotnej i twórczej tradycji wielkiego kina hollywoodzkiego – uzasadniał wybór tego właśnie laureata Marco Müller, dyrektor festiwalu, a Paolo Baratta, przewodniczący Rady Dyrektorów Biennale Weneckiego, dodawał: – Jesteśmy szczególnie dumni, że przyznajemy tę nagrodę jednemu z największych innowatorów i eksperymentatorów w Hollywood.
John Lasseter – dyrektor kreatywny w Walt Disney i Pixar Animation Studios. Dwukrotny zdobywca Oscara („Toy Story” 1995, „Tin Toy” 1988). Zanim powstał Pixar, był członkiem Computer Division w Lucasfilm Ltd. Wyreżyserował przełamujące wszystkie granice i fantastycznie odebrane przez widzów oraz krytykę „Toy Story”, „Dawno temu w trawie”, „Toy Story 2” i „Auta”, był również producentem wykonawczym „Potworów i spółki”, „Gdzie jest Nemo”, „Iniemamocnych” oraz filmów „Ratatuj” i „Wall-E”. W 2004 roku został uhonorowany nagrodą za wybitny wkład w symbolikę kina przez Art Directors Gild.
Pod jego kierownictwem, pełno- i krótkometrażowe animowane filmy Pixara otrzymały niezliczoną ilość nagród publiczności, krytyków i ludzi z branży, w tym aż 21 Oscarów! Zrealizowany w 2003 roku „Gdzie jest Nemo” stał się największym sukcesem finansowym w historii kina animowanego i otrzymał Oscara za najlepszy pełnometrażowy film animowany. Najnowsza premiera tej wytwórni to „Odlot”, który na polskie ekrany wejdzie 16 października. Film tylko w USA zarobił prawie 300 mln dolarów.