''Wkręceni'': Polscy widzowie mają już dość Piotra Adamczyka?

''Wkręceni'': Polscy widzowie mają już dość Piotra Adamczyka?
Źródło zdjęć: © AKPA

- Producent Tadeusz Lampka nie chciał go zaangażować. Uznał, że Adamczyk już się przejadł i ludzie mają go dość - cytuje osobę z branży filmowej Twoje imperium. Czyżby dla jednego z niegdyś najbardziej rozchwytywanych aktorów średniego pokolenia nadeszły ciężkie czasy?

- Producent Tadeusz Lampka nie chciał go zaangażować. Uznał, że Adamczyk już się przejadł i ludzie mają go dość - cytuje osobę z branży filmowej Twoje imperium. Czyżby dla jednego z niegdyś najbardziej rozchwytywanych aktorów średniego pokolenia nadeszły ciężkie czasy?

Chyba nie ma w Polsce widza,* który nie widziałaby chociaż jednej produkcji z udziałem Adamczyka*. Od początku lat 90. aktor praktycznie nie schodzi z ekranów, pojawiając się zarówno w serialach jak i filmach fabularnych.

Jednak wszystko wskazuje na to, że dobra passa niestety dobiegła końca.


1 / 5

''Aktor, który zagrał papieża''

Obraz
© EastNews

Aktor zwrócił na siebie uwagę już w pierwszych latach kariery, kiedy pojawił się w obsadzie „Cwału” czy „Wrót Europy”.

Olbrzymią popularność przyniosły mu role Chopina u Antczaka oraz Jana Pawła II w filmach Giacomo Battiato, jednak przez następną dekadę Adamczykowi trudno było pozbyć się łatki „aktora, który zagrał papieża”.

W ostatnich latach zagrał w kilku chłodno przyjętych produkcjach, choć jego kreacja w serialu „Przepis na życie” (Żabcia) okazała się wielkim sukcesem.

2 / 5

Nadchodzą ciężkie czasy?

Obraz
© AKPA

Niestety, jak informuje Twoje imperium, wiele wskazuje na to, że Adamczyk musi przygotować się na ciężkie czasy.

Ostatnim filmem z jego udziałem byli „Wkręceni” Piotra Wereśniaka, którzy mimo dość chłodnych recenzji, doczekają się drugiej części.* Niestety, już bez* Adamczyka

Jak dowiedział się magazyn, podobno nazwisko aktora nie jest już magnesem przyciągającym widzów do kina.

3 / 5

''Adamczyk już się przejadł''

Obraz

- Zaczęły się zdjęcia do filmu „Wkręceni 2”. Ale *Adamczyka już w nim nie zobaczymy* - zdradziła gazecie prominentna osoba z branży, zastrzegając sobie przy okazji anonimowość.

- Producent Tadeusz Lampka nie chciał go zaangażować. Uznał, że Adamczyk już się przejadł i ludzie mają go dość - kwituje sprawę źródło Twoje imperium.

Jakkolwiek powyższe informacje można uznać za plotkę, a nawet pomówienie, to nie da się ukryć, że jest w nich ziarnko prawdy. Ciągła obecność Adamczyka rzeczywiście mogła spowodować u widzów przesyt – zważywszy, że naprawdę ciekawe i wymagające role są mu oferowane coraz rzadziej, a aktora możemy nieustannie oglądać w zbliżonych do siebie produkcjach.

4 / 5

Wielka klapa

Obraz
© AKPA

Nieciekawą sytuację 42-letniego aktora pogłębia ostatnia porażka jego najnowszego serialu. Po zakończeniu „Przepisu na życie” TVN postanowiło pójść za ciosem i obsadziło Adamczyka w kolejnej produkcji.

Niestety, „Sama słodycz”, w której oprócz niego wystąpiły m.in. Roma Gąsiorowska i Karolina Gorczyca, okazała się wielką klapą i po jednym sezonie zniknęła z anteny.

W jesiennej ramówce TVN-u serial ma zastąpić produkcja kryminalna.

5 / 5

Czy skorzysta z szansy?

Obraz
© EastNews

Twoje imperium zwraca również uwagę, że Adamczykowi nie najlepiej wiedzie się także w życiu prywatnym. Przez ostatnie miesiące większość polskich mediów plotkarskich rozpisywała się o jego związku z Weroniką Rosati oraz wypadku samochodowym, w jakim para wzięła udział.

W wyniku obrażeń aktorka musiała na kilka miesięcy zrezygnować z pracy, w tym ze zdjęć do zagranicznej produkcji. Przez pewien czas Rosati zapewniała, że nie zamierza kontynuować kariery w Stanach.

Jednak, jak donosi Rewia, aktorka podjęła decyzję i już niedługo wraca za wielką wodę walczyć o kolejne role. Czy ich związek wytrzyma taką rozłąkę (więcej tutaj)?

Światełkiem w tunelu mogłoby okazać się założenie własnego teatru, o czym informowaliśmy tutaj. Czy Adamczyk skorzysta z tej szansy? (gk/mn)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)