Znany m.in. z serialu "Siły pierwotne" Ben Miller (na zdj. drugi z prawej; obsada serialu "Siły Pierwotne") zagra jednego z nowych wrogów "Doktora Who".
Aktor wcieli się w główny czarny charakter w odcinku, za którego scenariusz odpowiadać będzie Mark Gatiss. - Mark przygotował dla nas coś piorunującego - zdradził główny scenarzysta i producent serialu, Steven Moffat. - Gdy na pokład Tardis wsiadł Peter Capaldi, potrzebny był ktoś naprawdę niezwykły. Szczerze, nadeszła pora, by Ben Miller wystąpił w "Doktorze Who".
- Jako fanatyczny fan serialu, prawdziwy Whovian, nie mogę uwierzyć w swoje szczęście - skomentował wieści Miller. - Dołączę do 12. Doktora w jego pierwszej przygodzie. Martwię się tylko tym, że każą mi opuścić plan, gdy nie będę kręcił swoich scen.
Wśród innych gwiazd, które wkrótce pojawią się gościnnie u boku Doktora znaleźli się również Tom Riley ("Demony da Vinci") i Keeley Hawes ("Zgon na pogrzebie", "Angielska robota").
Poza Gatissem nad scenariuszami nowych odcinków pracują również Steve Thompson, Phil Ford i Steven Moffat.
Przypomnijmy, że "Doktor Who" realizowany jest już od ponad 50 lat. Przed Peterem Capaldim w tytułowego bohatera wcielali się Patrick Troughton, Jon Pertwee, Tom Baker, Peter Davison, Colin Baker, Sylvester McCoy, Paul McGann, Christopher Eccleston, David Tennant, Matt Smith i - na chwilę - John Hurt. Zdjęcia do nowej serii rozpoczęły się na początku stycznia w Cardiff w Walii.