Zakazane filmy animowane i kreskówki
Tego nie zobaczycie w telewizji
Wielkie wytwórnie mają w swoich katalogach produkcje, z którymi starają się raczej nie afiszować, albo istnieniu których starają się wręcz zaprzeczyć. Co sprawiło, że tacy giganci jak Walt Disney, Warner Bros, Hanna-Barbera czy Nickelodeon zaczęli ukrywać dzieła, które swego czasu honorowane były prestiżowymi nagrodami? Które kreskówki pomimo upływu lat wciąż pozostają zakazane i nie zanosi się, aby ta sytuacja miała się zmienić?
Wielkie wytwórnie mają w swoich katalogach produkcje, z którymi starają się raczej nie afiszować, albo istnieniu których starają się wręcz zaprzeczyć. Co sprawiło, że tacy giganci jak Walt Disney, Warner Bros, Hanna-Barbera czy Nickelodeon zaczęli ukrywać dzieła, które swego czasu honorowane były prestiżowymi nagrodami? Które kreskówki pomimo upływu lat wciąż pozostają zakazane i nie zanosi się, aby ta sytuacja miała się zmienić?
Filmy animowane nie bez powodów kojarzone są głównie z produkcjami dla młodych widzów. Istnieją oczywiście kreskówki stworzone z myślą o dorosłych, ale ruchome kolorowe kadry najczęściej są kierowane do dzieci. Zdarza się jednak, że bajka, która na początku wydawała się dobrym pomysłem, niegroźnym dla psychiki najmłodszych odbiorców, po jakimś czasie (często wkrótce po premierze) zaczyna budzić kontrowersje i w konsekwencji jest zakazywana.
Bajki wychwalające nałóg nikotynowy, propagujące przemoc i kult Adolfa Hitlera, naśmiewające się z niewolnictwa czy kpiące sobie z dogmatów najróżniejszych religii - ich raczej nie zobaczymy już w telewizji!