"Żal mi tego mężczyzny". Mocne słowa byłej żony Seagala

Na dużym ekranie zadebiutowała w 1984 r. i od razu zachwyciła widzów w przebojowej komedii romantycznej "Kobieta w czerwieni". Rok później Kelly LeBrock zagrała tytułową rolę w młodzieżowej produkcji "Dziewczyna z komputera", która przyniosła jej ogromną popularność. Zwłaszcza wśród nastolatków. Film ten stał się przebojem także w naszym kraju. Nie w kinach, ale na rynku kaset wideo.

Bardzo atrakcyjną dziewczyną z komputera zainteresował się Steven Seagal. Przyszli małżonkowie poznali się w Japonii. Warto podkreślić, że gdy się poznali, Seagal nie był jeszcze znaną w Hollywood postacią. Uważał siebie za mistrza sztuk walki, najemnika, wyspecjalizowanego ochroniarza, człowieka od zadań specjalnych, ale w świecie filmu nic jeszcze nie znaczył.

Jego pierwszą produkcją był "Nico – ponad prawem", który pojawił się w kinach w 1988 r. Kelly LeBrock i Steven Seagal pobrali się rok wcześniej.

Kelly LeBrock była trzecią żoną Seagala. Ich małżeństwo przetrwało dziewięć lat. W tym okresie świetnie zapowiadająca się aktorka zajmowała się głównie rodzeniem i opieką nad trójką dziećmi. Na dużym ekranie pojawiła się tylko w jednym filmie. W 1990 r. zagrała u boku męża w produkcji "Wygrać ze śmiercią".

Nigdy jednak publicznie nie żałowała, że dla rodziny poświęciła swoją aktorską karierę.

- Moje dzieci, a teraz także wnuki zawsze były dla mnie najważniejsze i przynosiły mi najwięcej radości. Nie mogę więc żałować, że związałam się ze Stevenem. Ponadto, nigdy nie robiło na mnie wrażenia bycie sławną. Każdego dnia wstawałam i wykonywałam swoją pracę, nie myślałam za bardzo o swojej urodzie, ciuchach, ani o innych bzdurach. Po rozwodzie od razu wyprowadziłam się z Hollywood - mówi serwisowi Page Six.

Podczas sprawy rozwodowej po raz pierwszy ujrzały światło dzienne informacje na temat nagannego zachowania hollywoodzkiego gwiazdora. Okazało się, że w domu Seagal był tyranem i despotą, regularnie bił żonę i budził przerażenie u wszystkich jej przyjaciółek.

Regularnie też ją zdradzał, czego dowodem był romans z nianią Arissa Wolf, z którą miał kolejne dziecko (jak pamiętamy, podoba sytuacja przytrafiła się też Schwarzeneggerowi).

W wywiadzie dla Page Six Kelly LeBrock przyznała, że związała się z Seagalem z miłości.

- Kiedyś go kochałam. Szybko się jednak zmienił. Teraz żal mi tego mężczyzny. Myślę, że jest po prostu bardzo smutną osobą i jest czymś, co nazwałabym hollywoodzką tragedią. Wiem, że był bardzo zastraszany jako dziecko, bardzo chorowity, bardzo słaby. Myślę, że ludzie, którzy w dzieciństwie byli tak traktowani, w dorosłym życiu są zagubieni i nie są w stanie stworzyć normalnych związków. Życzę mu jednak wszystkiego najlepszego - powiedziała 63-letnia LeBrock.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wplątujemy się w "Ukrytą sieć", wracamy do szokującego procesu "Depp kontra Heard" oraz ponownie zasiadamy do kanapkowej uczty w "The Bear". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.