Zenek Martyniuk komentuje obsadę filmu "Zenek". Krótko i na temat
Film "Zenek" to jedna z najbardziej wyczekiwanych produkcji filmowych przez fanów disco-polo. Pojawiają się pierwsze szczegóły dotyczące filmu.
23.10.2019 | aktual.: 23.10.2019 18:01
Zenek Martyniuk zarabia krocie na swoich utworach, które zna niemal każdy. O piosence "Przez twe oczy zielone" można nawet powiedzieć, że jest drugim hymnem narodowym. Sam Andrzej Duda śpiewał swego czasu ten przebój w piłkarskiej szatni z reprezentacją Polski.
Były polityk i prezes Telewizji Polskiej, Jacek Kurski też nie kryje tego, że jest wielkim fanem disco-polo. Zenek Martyniuk na Sylwestrze w Zakopanem, organizowanym przez TVP, występował już kilka razy. Nie dziwi więc fakt, że stacja zdecydowała się wyprodukować film "Zenek".
- Jest to pierwszy od wielu lat film pokazujący prawdę o fenomenie, jakim jest zjawisko muzyki disco-polo. A przede wszystkim ta ikona, jaką jest Zenon Martyniuk - powiedział prezes Kurski w materiale "Wiadomości".
Reżyserią tego dzieła zajął się Jan Hryniak. Powoli na jaw wychodzą też nazwiska aktorów, którzy zagrają w filmie. Wiadomo już, że w rolę młodego Zenka Martyniuka wcieli się Jakub Zając. Chłopak jest absolwentem łódzkiej filmówki, a widzowie mogą kojarzyć go już z takich produkcji jak "Belfer", "Monument", czy "Najlepszy".
W rolę dojrzałego Zenka Martyniuka wcieli się znany wszystkim Krzysztof Czeczot. Czy wokalista jest zadowolony z tego, kto pojawi się w "Zenku"?
- Jestem zadowolony z castingu. Zarówno Krzysztof Czeczot, jak i Kuba Zając super pasują do tego filmu. Aktorka, która wciela się w moją żonę Danusię też bardzo fajnie dobrana - ocenił obsadę Zenek Martyniuk w rozmowie z Wirtualną Polską.
Król disco-polo wyznał także, że stara się podpatrywać, co dzieje się na planie.
- Staram się zaglądać na plan zdjęciowy od czasu do czasu. Wiadomo, że nie zawsze obowiązki na to pozwalają, ale czasami się udaje - dodał Martyniuk.
Premiera filmu "Zenek" planowana jest na początek przyszłego roku, a dokładnie na Walentynki. Wierni fani na pewno ucieszą się jednak z informacji, że w Boże Narodzenie odbędą się pokazy przedpremierowe.
Wybierzecie się?