Julie Gayet: Aktorka wdała się w romans z prezydentem Francji?

W weekendowym wydaniu tygodnika Closer opublikowano zdjęcia Hollande’a, który na skuterze, w towarzystwie tylko jednego ochroniarza,* ukradkiem zatrzymuje się pod domem aktorki.*

Jak wynika ze śledztwa gazety, prezydent* miał opuścić jej dom dopiero nad ranem…*

W środowisku uchodzi za obsesyjną perfekcjonistkę. Zanim pojawia się na planie filmu, który właśnie kręci, przez wiele miesięcy studiuje rolę, angażując się bez reszty w przygotowania.

Urodziła 3 czerwca 1972 roku w Suresnes, jako córka profesora medycyny i handlarki antykami.

Bardzo wcześnie zaszczepiono w niej miłość do sztuki i kultury. Nic więc dziwnego, że Gayet od dziecka pragnęła zostać aktorką.

Studiowała historię sztuki i psychologię na uniwersytecie, uczęszczała również do szkoły cyrkowej rodziny Fratellini oraz uczyła się śpiewu operowego. W wieku 17 lat wyjechała do Londynu na studia aktorskie, aby później kontynuować je w Paryżu.

Zadebiutowała w 1992 roku epizodyczną rolą w serialu „Premiers baisers”. Rok później dosłownie mignęła w „Trzy kolory: Niebieski” Krzysztofa Kieślowskiego.

Niedługo potem udało jej się zaistnieć dzięki pierwszoplanowej roli w poetyckim „Sto i jedna noc” u boku legendy francuskiego ekranu, Michela Piccoliego.

Na swoim koncie ma blisko 100 ról na małym i dużym ekranie, a od 2007 roku zajmuje się również produkcją filmową w założonej przez siebie firmie.

W zeszłym roku po raz pierwszy stanęła po drugiej stronie kamery współreżyserując z Mathieu Bussonem dokument „Cinéast(e)s”.

W 2004 roku zdobyła międzynarodowy rozgłos rolą w filmie „3 garçons, 1 fille, 2 mariages”, a dwa lata później pojawiła się u boku Dany’ego Boona i Daniela Auteuila* w bardzo ciepło przyjętej komedii* „Mój najlepszy przyjaciel”.

Od tamtej pory jest na fali wznoszącej, co roku goszcząc na ekranach i pojawiając się na międzynarodowych festiwalach.

W 2012 pojawiła się w spocie wyborczym Francoisa Hollande’a, gdzie nazwała go „cudownym człowiekiem, który naprawdę potrafi słuchać”.

W marcu zeszłego roku, kiedy w sieci pojawiły się pierwsze plotki na temat ich domniemanego romansu, aktorka od razu złożyła doniesienie do prokuratury, aby ustalić, co było ich źródłem.

Sam Hollande również zapowiada, że nie odpuści dziennikarzom gazety i już straszy pozwem.

- To skandaliczne naruszenie mojej prywatności, do której mam prawo jak każdy obywatel naszego kraju- skomentował sprawę polityk, który jednocześnie nie zaprzeczył istnieniu romansu.

Obecnie jest z dziennikarką Valerie Trierweiler, która właśnie trafiła do szpitala. Podobno na wieść o domniemanym romansie Hollande’a.

Ostatnim filmem w dorobku Julie Gayet jest „Les âmes de papier”, komedia fantastyczna w reżyserii Vincenta Lannoo z 2013 roku. (gk/mn)