''Mroczny Rycerz powstaje'': The best of... Nolan. Recenzja filmu

Christopher Nolan jest niczym Orson Welles współczesnego kina. Reżyser tak innowacyjnych produkcji, jak choćby „Memento” czy „Incepcja”, tym razem zaprezentował światu koniec trylogii, która zmieniła oblicze filmowej rozrywki.

Mroczna odsłona klasyku
Źródło zdjęć: © Warner Bros. Entertainment Inc.

/ 6Kto jest największą gwiazdą Batmana?

Obraz
© Warner Bros. Entertainment Inc.

*Christopher Nolan jest niczym Orson Welles współczesnego kina. Reżyser tak innowacyjnych produkcji, jak choćby „Memento” czy „Incepcja”, tym razem zaprezentował światu koniec trylogii, która zmieniła oblicze filmowej rozrywki. Już na samym początku należy zaznaczyć, że „Mroczny Rycerz powstaje” nie jest tak wybitnym obrazem, jak jego równie „mroczny” poprzednik, z Heathem Ledgerem w roli Jokera. Niemniej jako całość wszystkie trzy filmy tworzą spójne, harmonijne arcydzieło amerykańskiej kinematografii. Nolan z sukcesem zamyka historię, która zdemitologizowała, a następnie stworzyła na nowo symbol
Człowieka-Nietoperza. Po raz kolejny w historii reżyser zostaje największą gwiazdą produkcji. I po raz kolejny w taki sposób rodzi się klasyka kina.
*

/ 6Mroczna odsłona klasyku

Obraz
© Warner Bros. Entertainment Inc.

Od samego „Początku” (sic!) nolanowska interpretacja historii Batmana wzbudzała zachwyt i entuzjazm nie tylko wśród miłośników komiksu.

Reżyser wyświechtanym ikonicznym postaciom nadał psychologiczną głębię i obdarzył ich zaburzoną osobowością z tendencją do autodestrukcji. Wszystko wzbogacił o spektakularny, planowany zawsze na szeroką skalę terroryzm, dzięki czemu udało mu się wykreować bohatera na miarę naszych czasów.

Z każdą częścią potęgujący mrok jednoczył fanów trylogii, tworząc spójną epicką opowieść dużego ekranu.

/ 6Czarny charakter

Obraz
© Warner Bros. Entertainment Inc.

Christian Bale w roli Batmana jest wciąż zachwycający. Demoniczna kreacja nieustannie miotająca się między dobrem i złem, konsekwentnie spełnia swe przeznaczenie.

W filmie „Mroczny Rycerz powstaje” zamaskowany mściciel powraca, żeby zmierzyć się z iście „wcielonym złem”. Tym razem w roli czarnego charakteru zobaczymy Toma Hardy’ego, który być może szaleństwem i charyzmą nie dorasta wspomnianemu Jokerowi do pięt, niemniej nadrabia zatrważającą prezencją.

Zabawne jednak może wydać się to, że dźwięk wydobywający się spod maski Bane’a do złudzenia przypomina głos Christophera Plummera. Komiczna zbieżność.

/ 6Nowa Kobieta-Kot

Obraz
© Warner Bros. Entertainment Inc.

Kolejnym długo oczekiwanym powrotem w nowej interpretacji Batmana jest legendarna Kobieta-Kot. W tej roli widzowie będą podziwiać piękną, aż chciałoby się powiedzieć nareszcie dojrzałą Anne Hathaway.

Aktorce, znanej z filmów „Pamiętnik księżniczki” czy „Ślubne wojny”, w końcu udało się pozbyć etykietki zdolnej aczkolwiek nieco infantylnej i komediowej gwiazdy.

Jej kreacja bystrej włamywaczki, która inteligencją, sprytem i mściwością dorównuje Bruce’owi Wayne’owi jest warta uwagi.

Niemniej nie udało jej się zdetronizować pamiętnej Michelle Pfeiffer z filmu Tima Burtona „Powrót Batmana”. Kobieta-Kot sprzed 20 lat wciąż jest najlepsza i jak widać bezkonkurencyjna.

Być może powodem tego jest pewnego rodzaju umowność postaci odtwarzanej przez Hathaway. Wydaje się, jakby jej obecność w filmie miała za zadanie jedynie rozwinąć o kolejny wątek historię Batmana. Sama bohaterka pozostaje w cieniu swoich bardziej rozbudowanych charakterologicznie współtowarzyszy ekranu.

/ 6Brawo dla reżysera!

Obraz
© Warner Bros. Entertainment Inc.

Największym zaskoczeniem tej części jest odświeżenie postaci Robina oraz zaprezentowanie go w fabule pod pozornym kamuflażem.

Inteligentne wprowadzenie następcy Batmana w nowych realiach wykreowanych przez Christophera Nolana dodatkowo potęguje pozytywny odbiór całej trylogii.

Ten autorski zabieg po raz kolejny udowadnia, że w filmie „Mroczny Rycerz powstaje” największą gwiazdą nie są poszczególni aktorzy czy odgrywane przez nich ikoniczne postacie, ale sam reżyser. On tym samym staje się jednym z największych superbohaterów nowej ery kina.

/ 6Nowy etap twórczości

Obraz
© Warner Bros. Entertainment Inc.

Ze smutkiem należy stwierdzić, że koniec trylogii Batmana zakończył pewien etap filmowej rewolucji. Jednak Christopher Nolan jeszcze powróci.

Ocena: 8/10, Katarzyna Kasperska

Wybrane dla Ciebie
Trump nazywa prezentera "szaleńcem" i mówi o "nielegalnych" żartach
Trump nazywa prezentera "szaleńcem" i mówi o "nielegalnych" żartach
Świętuje 8 lat trzeźwości. Przez alkohol staczała się na dno
Świętuje 8 lat trzeźwości. Przez alkohol staczała się na dno
Roman Wilhelmi: Nie chciał wierzyć, że umiera. Zgubiły go używki
Roman Wilhelmi: Nie chciał wierzyć, że umiera. Zgubiły go używki
On ma 68, ona tylko 29. Ma żonę i córkę w tym samym wieku
On ma 68, ona tylko 29. Ma żonę i córkę w tym samym wieku
"Kogo to obchodzi?". Nie wierzy w diagnozę wystawioną przez żonę
"Kogo to obchodzi?". Nie wierzy w diagnozę wystawioną przez żonę
Kolejna kariera upada. Gwiazdor "nękał i zastraszał"
Kolejna kariera upada. Gwiazdor "nękał i zastraszał"
George Clooney znów o polityce. "To był błąd, szczerze mówiąc"
George Clooney znów o polityce. "To był błąd, szczerze mówiąc"
"Wiem, koniec jest bliski". Tak dziś wygląda gwiazdor słynnego filmu
"Wiem, koniec jest bliski". Tak dziś wygląda gwiazdor słynnego filmu
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa