Najdrożsi chałturnicy polskiego show-biznesu

Zobaczcie ile trzeba zapłacić za najgorętsze nazwiska polskiego show-biznesu.

Najdroższą polską gwiazdą niewątpliwie jest Kasia Cichopek, która za prowadzenie dwugodzinnej imprezy żąda aż 40 tysięcy złotych.

Agentka Cichopek zapewnia, że mimo że stawka jest wysoka, propozycji nie brakuje i aktorka ma kalendarz zapełniony do końca roku.

Na drugim miejscu plasuje się prezenterka telewizji TVN, Kinga Rusin, za którą trzeba zapłacić 25 tysięcy złotych. Do ceny trzeba jeszcze doliczyć zwrot kosztów transportu.

Wysoką cenę trzeba zapłacić także za Tomasza Karolaka, który wystąpi na imprezie za 22 tysiące złotych.

Identyczną stawkę, co Tomasz Karolak (22 tys złotych) trzeba zapłacić także za Cezarego Pazurę.

Agata Młynarska jest ceniona jako prowadząca różnego typu imprezy - w branży krąży opinia, że dziennikarka potrafi rozruszać nawet najbardziej drętwą publiczność. Za te umiejętności trzeba zapłacić wysoką stawkę - 20 tysięcy złotych.

Tomasz Kammel za prowadzenie różnego typu imprez każe sobie zapłacić 15 tysięcy złotych.

O 3 tysiące mniej (12 tysięcy złotych) trzeba zapłacić za Macieja Dowbora, dziennikarza telewizji POLSAT.

Taką samą cenę trzeba zapłacić za Katarzynę Dowbor.

Weronika Marczuk - Pazura żąda już zdecydowanie niższych sum. Za poprowadzenie imprezy jurorce "You can dance" trzeba zapłacić 9 tysięcy złotych.

Na końcu rankingu "Twojego Imperium" znajduje się Edyta Herbuś, za którą trzeba zapłacić 4 tysiące złotych - to stawka dziesięciokrotnie niższa od stawki Katarzyny Cichopek, która znajduje się na samym szczycie rankingu.