Przez kłótnię Daniela Olbrychskiego i Anny Chodakowskiej nie będzie spektaklu w Teatrze Narodowym
Aktorzy mieli wystąpić w spektaklu "Kwartet" autorstwa Heinera Müllera, którego premiera była planowana na wiosnę przyszłego roku w Teatrze Narodowym. Niestety, wszystko wskazuje na to, że do niej nie dojdzie. Odtwórcy głównych ról – Daniel Olbrychski i Anna Chodakowska – pokłócili się na jednej z prób. Do tej stopnia, że aktor zrezygnował z udziału w sztuce.
Do awantury miało dojść kilka dni temu. Poszło o poglądy polityczne. Olbrychski zrezygnował z dalszych prób i udziału w spektaklu, ponieważ nie mógł słuchać, jak Chodakowska chwali rządy PiS. Aktor w komentarzu dla onet.pl zdradził, że czarę goryczy przelały wypowiedzi Chodakowskiej odnośnie katastrofy Smoleńskiej. Aktorka, która nie kryje swoich politycznych sympatii, miała mówić o zamachu i udziale Rosjan w śmierci prezydenta Polski. Dla Olbrychskiego, który od lat wspiera Platformę Obywatelską, było to podobno nie do zniesienia.
Głos w sprawie zabrała również Chodakowska, która zarzuca aktorowi, że to on prowokował takie rozmowy.
- Ja się w ogóle na temat polityki nie odzywałam. To Daniel cały czas przychodził z jakimiś karnawałowymi informacjami na temat PiS-u i tego co się dzieje w polityce - powiedziała aktorka w rozmowie z WP.
Anna Chodakowska od lat osiemdziesiątych działa w organizacjach broniących praw zwierząt. Później przyszła fascynacja polityką – była w składzie komitetu honorowego Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich, startowała też do senatu. Na ekranie pojawia się w ostatnich latach coraz rzadziej, ale zapewnia, że jest tak zajęta innymi sprawami, że występowania przed kamerami jej nie brakuje.
Teatr nie komentuje sprawy.