Adrianne Palicki: Nowa seksbomba kina akcji

Czy piękna aktorka, o polsko brzmiącym nazwisku, stanie na wysokości zadania i trafi do panteonu najlepszych wojowniczek kina?

Kilka lat temu prawie jej się udało wspiąć na szczyt swoich debiutanckich aspiracji, kiedy otrzymała główną rolę w serialu NBC „Wonder Woman”.

Dla świeżej aktorki tak duża kreacja byłaby nie lada sprawdzianem. Niestety, z oficjalnie nieznanych powodów, telewizyjna produkcja nigdy nie wyszła poza studio. Serial został anulowany zanim na dobre rozpoczęła się jego realizacja.

Wszystko wskazywało na to, że taki talent (i ciało) został spisany na straty zanim jeszcze świat zdążył usłyszeć o Adrianne Palicki.

Aż pewnego dnia ta nietuzinkowa dziewczyna otrzymała propozycję nie do odrzucenia. Reżyser widowiskowych filmów tanecznych oraz popularnego dokumentu o fenomenie i życiu Justina Biebera („Never Say Never”), Jon Mu Chu, zaproponował jej rolę w swej najnowszej megaprodukcji „G.I. Joe 2: Retaliation”.

Już niedługo okaże się, czy piękna aktorka o polsko brzmiącym nazwisku, stanie na wysokości zadania i trafi do panteonu najlepszych wojowniczek kina.

* W oczekiwaniu na premierę drugiej części „G.I. Joe” poznajcie nową, gorącą zdobycz amerykańskiego kina akcji >>>*

Przepowiadamy, że już niedługo Adrianne Palicki stanie się gwiazdą na miarę Angeliny Jolie w „Tomb Raiderze”.

Ta aktorka ma w sobie wszystko co potrzebne, aby zachwycić światową publiczność – seksowne ciało, onieśmielający uśmiech, pociągające spojrzenie i przede wszystkim talent.

Od kilku lat stara się zaistnieć na dużym ekranie, ale jak do tej pory bez skutku. Jednak ostatnie doniesienia dystrybutorów zza oceanu wskazują, że już niedługo dla Palicki mają nadejść lepsze czasy.

Bohaterami kontynuacji filmu „G.I. Joe: Czas kobry”, w którym już niedługo zobaczymy Palicki, będą członkowie elitarnej jednostki, którzy walczą z najniebezpieczniejszymi geniuszami zbrodni.

Tym razem grupa staje do walki z Zartanem i jego wspólnikami, którzy zdołali podporządkować sobie władze światowych mocarstw, w tym samych Stanów Zjednoczonych.

W roli głównej ponownie zobaczymy Channinga Tatuma jako Kapitana Duke’a Hausera oraz Dwayne’a Johnsona, który po raz pierwszy wciela się w Roadblocka.

Palicki przypadła rola Lady Jaye.

Jest specjalistką kontrwywiadu, urodzoną aktorką potrafiącą wcielić się w każdą postać. Zna też biegle kilka języków obcych.

Jej postać do figurek G.I. Joe wprowadzono w 1985 roku.

Dodatkowo producenci przygotowali gratkę dla wszystkich fanów kina akcji - w filmie „G.I. Joe: Retaliation” zobaczymy Bruce’a „Yippee ki-yay, MF” Willisa.

Uwielbiany aktor produkcji z wystrzałami w tle, wcielił się w postać generała Josepha B. Coltona. Była to pierwsza figurka G.I. Joe i pod taką właśnie nazwą wprowadzono ją w 1964 roku na rynek zachodni.

Colton stał się generałem dopiero w 1989 roku.

Jak obiecują amerykańscy producenci, „G.I. Joe: Retaliation” będzie największym kinowym hitem nadchodzących wakacji.

The Rock u boku Bruce’a Willisa i do tego oszałamiająca brunetka gotowa stłuc na kwaśne jabłko każdego wroga Ameryki – ten film już jest skazany na kasowy sukces.

W oczekiwaniu na filmową sensację z prawdziwego zdarzenia, poznajcie bliżej najbardziej urodziwą gwiazdę nadchodzącego hitu - Adrianne Palicki.
(kk/mf)