Skandal z Jandą
O Krukównie zrobiło się znowu głośno, gdy otrzymała rolę w sztuce „Lament na placu Konstytucji” - i zrezygnowała z niej tuż przed premierą. Krystyna Janda skomentowała to dość gorzko na swoim blogu.
- Agnieszka Krukówna złożyła rolę. Na dwa dni przed premierą! Jedyną aktorką, którą mogę poprosić o tak szybkie zastępstwo jest moja córka. Dwa dni. Półgodzinny, dość skomplikowany psychologicznie monolog. Na ulicy. W dwa dni. Aktor nie gra zaplanowanego spektaklu albo kiedy umarł albo zwariował, to jedyne przypadki, jakie ja znam – pisała.
Po tym wydarzeniu Krukówna zniknęła i przez jakiś czas nie dawała znaku życia. Podejrzewano, że znowu pogrążyła się w nałogu albo depresji.
Tymczasem okazuje się, że aktorka promienieje – dwa lata temu poznała żyjącego w Polsce Ukraińca i od tamtej pory tworzą szczęśliwy i udany związek.