Agnieszka Sitek: co się stało z gwiazdą ''Złotopolskich''?

Obraz
Źródło zdjęć: © Forum

/ 7Skazana na zapomnienie?

Obraz
© Forum

Nigdy nie miała dobrej prasy. Najpierw, jak głosi plotka, wdała się w konflikt z ekipą serialu "Złotopolscy", wspominając w wywiadach, że często musi poprawiać nieudane dialogi napisane przez Jana Purzyckiego – cenionego w branży scenarzystę.

Potem podobno podpadła dziennikarzom, pisząc do gazet listy, w których stanowczo żądała, aby nie publikowano na jej temat żadnych artykułów i informacji.

I w końcu dopięła swego, choć to życzenie, jak się wkrótce okazało, obróciło się w końcu przeciwko niej.

Kiedy graną przez nią postać wyeliminowano z serialu – znowu, jak podają „życzliwi”, ze względu na trudny charakter aktorki – o Agnieszce Sitek, która w lipcu obchodzi 44. urodziny, przestano pisać, skazując ją na zapomnienie. Niesłusznie.

/ 7Obiecujące początki

Obraz
© Filmpolski.pl

Urodziła się 8 lipca 1973 roku; w 1996 roku otrzymała dyplom na warszawskiej Akademii Teatralnej.

Przez jakiś czas występowała gościnnie w Teatrze Komedia w Warszawie i Teatrze Polskim w Bydgoszczy, ale już wkrótce zwróciła na siebie uwagę ludzi z przemysłu filmowego. Na dużym ekranie zadebiutowała w "Sztosie"; rok później trafiła na plan "Zabić Sekala" (na zdjęciu) w reżyserii Vladimíra Micháleka – za rolę Agnieszki otrzymała nagrodę Czeskiego Lwa. Film przyniósł jej uznanie krytyki i popularność, choć w Polsce już wcześniej stała się osobą rozpoznawalną– a wszystko za sprawą serialu "Złotopolscy".

/ 7Bała się zaszufladkowania

Obraz
© Filmpolski.pl

Ze "Złotopolskimi" Sitek związała się aż na cztery lata – jak przyznawała, przyjmując rolę Weroniki, nie spodziewała się, że zagości w serialu na tak długo.

- Nie sądziłam, że rola tak urośnie. W pierwszych odcinkach Weronika była postacią drugoplanową - mówiła w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".
Dopiero po jakimś czasie zaczęła się martwić – niedawno rozpoczęła karierę aktorską i wystraszyła się, że zostanie zaszufladkowana i będzie miała problem z otrzymaniem innych propozycji zawodowych.

- Weronika zaczęła się pojawiać na planie częściej – mówiła. - Wtedy nabrałam obaw. Uspokoił mnie pan Henryk Machalica. Uświadomił mi, że ma to też dobre strony. Przestanę być osobą anonimową i ode mnie będzie zależało, co z tym zrobię.

/ 7Złośliwi ''życzliwi''

Obraz
© Forum

Wreszcie Sitek zakończyła swoją przygodę ze "Złotopolskimi": serialową Weronikę wysłano do Nowego Jorku – tam, 11 września, zginęła w zamachu terrorystycznym.

W prasie pojawiły się informacje, że postać usunięto ze względu na liczne konflikty, w jakie aktorka wdawała się z innymi członkami ekipy; sugerowano, że filmowcy mieli już dość tej męczącej współpracy, bo Sitek domagała się większego wynagrodzenia. Ona sama twierdziła jednak, że to nieprawda.

- Zrezygnowałam z roli po długiej rozmowie z nieżyjącym już Marianem Terleckim, ówczesnym współproducentem serialu – opowiadała w "Życiu na gorąco". - Rozmowa dotyczyła głównie planów związanych z rozwojem mojej postaci oraz wyrazu artystycznego. Nie finansów. Ktoś "życzliwy" zrobił z tej całej sytuacji newsa. Kilku dziennikarzy go podchwyciło i tak już zostało.

/ 7Teatr jest najważniejszy

Obraz
© Filmpolski.pl

Filmowy i telewizyjny dorobek Sitek, jeśli nie liczyć "Złotopolskich", jest dość skromny – pojawiła się we "Wrotach Europy", mignęła w "Wiedźminie" (na zdjęciu) i "Chopinie. Pragnieniu miłości", by w 2002 roku zniknąć z dużych i małych ekranów.

Ponieważ prasa rzadko kiedy wspominała jej nazwisko, mogło się wydawać, że Sitek zrezygnowała z aktorstwa. Ale nic bardziej mylnego.

- Po odejściu z serialu zniknęłam z domów telewidzów, ale nie z zawodu – mówiła w "Życiu na gorąco". - Przeciwnie. Skupiłam się na teatrze, który zawsze był - i nadal jest - dla mnie najważniejszy.

/ 7''Tu stałam się aktorką''

Obraz
© facebook.com/teatrtm

Sitek zaczęła występować w Teatrze Ochota w Warszawie. Jak przyznawała, dopiero wtedy poczuła się spełniona i stwierdziła, że nie chce się już rozdrabniać.

- To tu stałam się aktorką, tu zrozumiałam, na czym polega ten zawód i tu wciąż się go uczę – mówiła w "Gazecie Wyborczej". - To wyjątkowe miejsce, w którym praca daje mi satysfakcję i pozwala rozwijać się. Wolę mu poświęcać całe swoje nie tylko zawodowe życie, niż brać udział w wątpliwej jakości przedsięwzięciach telewizyjnych czy filmowych, które nie oddają prawdy o mnie jako człowieku.
W 2009 roku wraz z grupą innych aktorów zaangażowała się w inny ważny dla niej projekt - utworzyła "teatr tm".

- Nie dysponujemy stałą salą widowiskową, lecz, na wzór teatrów objazdowych, wystawiamy spektakle na terenie całej Polski – opowiadała w "Życiu na gorąco". - Zajmujemy się też edukacją teatralną.

/ 7''Nie jestem gorącym nazwiskiem''

Obraz
© Filmpolski.pl

Nie żałuje podjętej decyzji o poświęceniu się teatrowi. Nie planuje też powrotu na kinowe ekrany.

44-letnia Sitek uważa, że "film zawsze lubił młode dziewczyny" i wcale jej to nie dziwi, że w tej chwili nie odgrywa pierwszoplanowych ról.

Na chwilę tylko, gościnnie, pojawiła się w serialu "Prawo Agaty" (na zdjęciu) i "Na dobre i na złe". I to jej wystarczy, nie chce na siebie zwracać uwagi mediów.

Nie jestem gorącym nazwiskiem – dodawała. - Nie ma na mnie zbytu, więc nie ma i zapotrzebowania.* Nie cierpię z tego powodu.* Przeciwnie, cieszę się, że udało mi się uniknąć pewnych pułapek, które dzisiaj czyhają na aktorów.

Wybrane dla Ciebie
"Zabić Miss". Tragiczna historia Agnieszki Kotlarskiej
"Zabić Miss". Tragiczna historia Agnieszki Kotlarskiej
Wycięli go z filmu. Dziś się cieszy, bo uniknął upokorzenia
Wycięli go z filmu. Dziś się cieszy, bo uniknął upokorzenia
Jak "amen" w pacierzu. "Kevin sam w domu" będzie w tv w wigilię. Kiedy i gdzie?
Jak "amen" w pacierzu. "Kevin sam w domu" będzie w tv w wigilię. Kiedy i gdzie?
"Zapiski śmiertelnika" jednym z najbardziej intrygujących filmów. Jest zwiastun
"Zapiski śmiertelnika" jednym z najbardziej intrygujących filmów. Jest zwiastun
Zakochany po uszy. Jackman nie chce kryć się przed światem
Zakochany po uszy. Jackman nie chce kryć się przed światem
Nękał i zastraszał? Millie Bobby Brown komentuje głośne oskarżenia
Nękał i zastraszał? Millie Bobby Brown komentuje głośne oskarżenia
Był wpatrzony w Stalina i Bieruta. "Wierzyłem w nich, w naszą władzę"
Był wpatrzony w Stalina i Bieruta. "Wierzyłem w nich, w naszą władzę"
Niemal puste sale. Kosztował 110 mln dolarów. Finansowa porażka roku
Niemal puste sale. Kosztował 110 mln dolarów. Finansowa porażka roku
"To twarz, na którą zapracowałam". Wielki powrót gwiazdy "Terminatora"
"To twarz, na którą zapracowałam". Wielki powrót gwiazdy "Terminatora"
"Coś poszło nie tak". Tyle widzów, że aż "padły" serwery Netfliksa
"Coś poszło nie tak". Tyle widzów, że aż "padły" serwery Netfliksa
Zarwana noc z Netfliksem. Czy warto nie spać dla "Stranger Things"?
Zarwana noc z Netfliksem. Czy warto nie spać dla "Stranger Things"?
O tym konflikcie huczało całe Hollywood. Teraz Diesel umieścił zaskakujący wpis
O tym konflikcie huczało całe Hollywood. Teraz Diesel umieścił zaskakujący wpis