Albert Pyun nie żyje. O śmieci reżysera kultowych filmów klasy B poinformowała żona
W wieku 69 lat odszedł Albert Pyun. Był reżyserem takich kultowych filmów klasy B jak "Cyborg", "Nemesis", "Kapitan America" czy "Radioaktywne sny". O śmierci filmowca poinformowała na Facebooku jego żona.
"Albert Pyun zmarł w sobotę 26 listopada o godzinie 17:50. Byłam z nim do jego ostatniego oddechu, który brzmiał, jakby uwalniał ciężar świata" - napisała w niedzielę nad ranem Cynthia Curnan.
U jej męża w 2013 r. zdiagnozowano stwardnienie rozsiane. W kolejnych latach reżyser "Cyborga" informował fanów za pośrednictwem mediów społecznościowych o pogarszającym się stanie zdrowia. W 2016 r. napisał na Twitterze, że przegrywa z demencją, która "przejmuje nad nim kontrolę w każdym aspekcie".
Na początku listopada stan Alberta Pyuna bardzo się pogorszył i filmowiec trafił do hospicjum. Jego żona do końca relacjonowała na Facebooku, jak się czuje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odeszli w 2022 r. Pozostaną w naszej pamięci
Albert Pyun wyreżyserował ponad 50 filmów, w tym takie klasyki VHS jak "Cyborg", "Miecz i czarnoksiężnik", "Kickboxer 2: Godziny zemsty" czy "Nemesis". W jego filmach grywały hollywoodzkie gwiazdy, m.in. Burt Reynolds, Jean Claude Van Damme, Charlie Sheen i Dennis Hopper.
Kilka dni przed śmiercią Pyuna jego żona poprosiła fanów o słowa wsparcia i otuchy oraz podzielenie się wspomnieniami na temat ulubionych filmów jej męża.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się "The Office", krytykujemy "The Crown", rozgryzamy "The Bear", wspominamy "Barry’ego" i patrzymy przez palce na "Na zachodzie bez zmian". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.