Anna Ciepielewska: do ostatniej chwili nie traciła nadziei

Obraz
Źródło zdjęć: © opublikowano w serwisie filmpolski.pl

/ 7Aktorka nie miała łatwego życia

Obraz
© opublikowano w serwisie filmpolski.pl

Kiedy pojawiła się na ekranie, krytycy nazwali ją objawieniem. Zachwycali się jej naturalnością, bogatą mimiką i niesamowitym, zapadającym w pamięć głosem. Przyjaciele za to wspominali o jej pogodnej naturze, życzliwości i uśmiechu, który nigdy nie znikał z twarzy.

Mało kto wiedział, że Anna Ciepielewska nie miała łatwego życia. Na planie filmu „Pasażerka” (na zdjęciu) poznała Andrzeja Munka, z którym połączył ją gorący romans. Ich związek był szeroko komentowany w branży filmowej. On miał bowiem żonę, ona męża, którego, jak podkreślała, kochała nade wszystko.

Z kochankiem rozdzieliła ją tragedia. Nie udało się jej także naprawić małżeństwa. Rozwód wspominała jako jedno z najbardziej bolesnych przeżyć, choć nawet wtedy nie straciła pogody ducha.

Na nic się nie skarżyła, nigdy się nie żaliła. Nawet kiedy zachorowała, nie informowała nikogo o swoich problemach. Wolała skupić się na pomocy innym. Z rakiem walczyła w tajemnicy, przekonana, że wygra. Do ostatniej chwili nie traciła nadziei.

/ 7Trudne dzieciństwo

Obraz
© PAP/EPA

Choć dzieciństwo miała burzliwe. Urodziła się na Wołyniu, trzy lata przed rozpoczęciem wojny. Ciepielewska twierdziła, że rodzice zdołali uchronić ją przed koszmarem.

Potem przeprowadzili się do Częstochowy, a stamtąd Ciepielewska wyjechała do Warszawy, gdzie po maturze rozpoczęła studia na PWST.

/ 7Miłość od pierwszego wejrzenia

Obraz
© PAP/EPA

Aktorstwo od dawna było jej marzeniem i cieszyła się, że swój talent może rozwijać pod okiem prawdziwych mistrzów, Jana Kreczmara i Aleksandra Zelwerowicza. Już wtedy wyróżniała się spośród innych studentów.

Na planie filmowym po raz pierwszy zjawiła się w 1955 roku, kiedy Jan Rybkowski powierzył jej rolę w „Godzinach nadziei”. Wypadła świetnie, zdobyła pierwsze doświadczenia, ale swój udział w tym projekcie wspominała ciepło również z innej przyczyny – tam poznała studenta krakowskiej PWST, Stanisława Niwińskiego.

Oboje podkreślali, że to była miłość od pierwszego wejrzenia. Wszystko inne przestało się liczyć.

/ 7Idealne życie

Obraz
© East News

Zakochani dla miłości byli zdolni dla wielu poświęceń.

– Miałam narzeczonego z Krakowa. Ja byłam z Warszawy. Mnie nie chcieli zaangażować tam, jego tutaj. Spotkaliśmy się więc w połowie drogi, w Kielcach – wspominała pierwsze lata związku. Wreszcie się pobrali i wkrótce na świat przyszedł ich syn Grzegorz.

Byli niemal nierozłączni, chętnie razem występowali na scenie, zapewniając, że wspólna praca to dla nich prawdziwa przyjemność. Nie mieli żadnych powodów do narzekań, wszystko układało się po ich myśli. Kariera Ciepielewskiej nabierała tempa, wystąpiła chociażby w „Matce Joannie od Aniołów”, a za swoją rolę została później nagrodzona na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Panamie.

/ 7Reżyser ją głodził

Obraz
© East News

Kiedy Andrzej Munk zaprosił ją na plan „Pasażerki” (na zdjęciu kadr z filmu), nie spodziewała się, że ta decyzja na zawsze odmieni jej życie. Aktorkę i reżysera połączył gorący romans, który początkowo próbowali trzymać w tajemnicy. Ona w końcu była żoną Niwińskiego, on zaś był mężem Halszki Próchnik.

Ciepielewska wspominała jednak, że choć zostali kochankami, reżyser wcale nie dawał jej taryfy ulgowej.

– Bywało, że doprowadzał mnie do płaczu, a nawet głodził, żebym poczuła, co to głód, ale potrafił być na planie także troskliwy – wspominała.

/ 7Koniec romansu

Obraz
© PAP/EPA

Nie wiadomo, jak potoczyłyby się ich losy, gdyby nie wypadek reżysera. 20 września 1961 roku Munk miał wypadek samochodowy. Zmarł w szpitalu na skutek odniesionych obrażeń. Dla Ciepielewskiej był to ogromny cios. Wtedy też postanowiła – między innymi ze względu na syna – walczyć o swoje małżeństwo.

Niwiński jej wybaczył i wydawało się, że wszystko wróciło do normy. Sielanka jednak nie trwała długo, bowiem wkrótce potem aktor poznał młodszą od niego o 18 lat Annę Majewską. Odszedł od Ciepielewskiej i ożenił się po raz drugi. Ona nigdy nie wyszła już za mąż. Ale, jak zapewniała, nie czuła się nieszczęśliwa.

- Mam tyle zainteresowań, tylu przyjaciół i życzliwych ludzi wokół siebie, że nie odczuwam samotności. Właściwie nie wiem, co to jest samotność. Myślę jednak, że samotność to po prostu niedogrzane mieszkanie, a przecież zawsze można je ogrzać, jeśli się ma ochotę – mówiła w rozmowie z przyjacielem Witoldem Sadowym, krytykiem i wybitnym znawcą teatru.

/ 7Cierpiała w milczeniu

Obraz
© PAP/EPA

Praktycznie nikt nie wiedział, że Ciepielewska choruje. Słowem nie wspomniała, że lekarze zdiagnozowali u niej raka. Dalej planowała udział w kolejnych artystycznych projektach, spotykała się z przyjaciółmi, pomagała znajomym w rozwiązywaniu ich problemów, przekonana, że pokona nowotwór.

W kwietniu 2006 roku, miesiąc przed śmiercią, zadzwoniła do Witolda Sadowego.

- Żartowaliśmy, śmialiśmy się, wspominaliśmy stare, dobre czasy. Jak zawsze Anka była niezwykle serdeczna i miła. Słowem nie wspomniała o chorobie – wspominał w „Życiu na gorąco”.

Zmarła 20 maja 2006 roku.

Źródło artykułu: WP Film
Wybrane dla Ciebie
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Sąd odrzucił wniosek Costnera. Aktor się nie poddaje
Sąd odrzucił wniosek Costnera. Aktor się nie poddaje
Sukienka niczego nie zakryła. "Jak mamy się skupić na tym, co mówi?"
Sukienka niczego nie zakryła. "Jak mamy się skupić na tym, co mówi?"