Apokalipsa Toma Hanksa. Na świecie pozostał tylko on, pies i robot
Platforma streamingowa Apple TV+ zaprezentowała zwiastun widowiska science-fiction pt. "Finch". Produkcja przedstawia postapokaliptyczną wizję przyszłości. Na naszej planecie pozostał jedynie robot, Tom Hanks i jego wierny pies.
Akcja filmu rozgrywa się na zniszczonej przez Słońce Ziemi, na której nie przetrwało zbyt wiele żywych stworzeń. Może tylko zniedołężniały naukowiec, jego pies oraz… Mieszkający w podziemnym bunkrze bohater stworzył robota, o którym można powiedzieć, że posiada sztuczną inteligencję. Tylko na co mu ona, w tym dogorywającym świecie. Chyba tylko po to, aby pomóc w opiece nad psem.
Film jest wysokobudżetową produkcją, więc widzowie nie będą zbyt długo obserwować trudów życia w bunkrze. Bohater wyrusza w podróż po wypalonej Ziemi. Przy okazji będzie się starał nauczyć robota czym jest miłość, przyjaźń i jaki jest sens ludzkiego życia.
"Finch" (2021) - zwiastun filmu.
"Finch" jest dowodem, że już nie tylko Netflix czy HBO są w stanie realizować czy też finansować i zlecać wytwórniom duże produkcje. Nie ulega już wątpliwości, że przemysł filmowy w coraz większym stopniu opierać się będzie na projektach realizowanych dla platform streamingowych. Filmów do oglądania więc nam nie zabraknie. Pytanie, czy ich jakość nie będzie coraz gorsza?
Tom Hanks przez wiele lat był gwarancją dobrej jakości. Miejmy nadzieję, że tak pozostanie. Premiera "Fincha" została zaplanowana na 5 listopada. Film będzie można obejrzeć na platformie Apple TV+, choć nie wykluczone, że w niektórych krajach pojawi się także w kinach.
Reżyserem postapokaliptycznej produkcji jest Miquel Sapochnik, który wyreżyserował kilka odcinków "Gry o tron" (za odcinek "Battle of Basterds" otrzymał nagrodę Emmy), a teraz pełni funkcję showrunnera i producenta serialu "House of the Dragon".