Ben Affleck wyznał, że początkowo nie radził sobie ze sławą zdobytą dzięki produkcji "Buntownik z wyboru".
Aktor dodał, iż kompletnie nie spodziewał się takiego obrotu spraw. - Popularność uderzyła mi do głowy - opowiada gwiazdor. - Czułem się jak po wypadku samochodowym: nie miałem nad sobą kontroli i nie mogłem znaleźć sobie miejsca. Wszystko działo się tak szybko. Nagle moje życie zmieniło się nie do poznania, stałem się częścią wielkiej medialnej machiny i przyznam, że zagubiłem się w niej. Stałem się wówczas osobą, którą z biegiem czasu coraz mniej lubiłem.
19 października na ekranach amerykańskich kin zadebiutuje obraz "Gone Baby Gone" w reżyserii Bena Afflecka.