Rose McGowandoznała poważnego urazu ramienia na filmowym planie.
Aktorka, pracująca obecnie nad nową wersją obrazu "Czerwona Sonja", rzadko korzysta z pomocy kaskaderów podczas ryzykownych ujęć. Niestety brawura McGowan nie skończyła się dla niej najlepiej.
- Przeszłam operację nadgarstka i łokcia - zdradza gwiazda. - Musieli wyciąć mi kawałek łokcia. Z powodu scen akcji miałam poważnie uszkodzony nerw.
- Nie mogłam ruszać ręką - dodaje McGowan. - Teraz mogę już trzymać widelec i prowadzić samochód. Jest coraz lepiej. Potrzeba mi pewnie jeszcze pół roku rehabilitacji, ale to cena, jaką płaci się za sprawność i umiejętność robienia salt.
Rose McGowan wystąpiła w roku 2008 w brytyjskim thrillerze "50 ocalonych".