Billy Zane, największy przegrany Hollywood. Sugestywna rola w "Titanicu" miała być dla niego szansą
[GALERIA]
Miał być pierwszym niezatapialnym statkiem w historii. Los chciał jednak inaczej. 106 lat temu zatonął Titanic. Jak żadna inna tragedia wszedł na stałe do popkultury. Choć wielu pisarzy, scenarzystów i reżyserów bazowało na jego historii, tylko Jamesowi Cameronowi udało się stworzyć ponadczasowe dzieło, które wypromowało wiele gwiazd. Dla Zane'a "Titanic" miał być panaceum na wcześniejsze porażki, niestety ściągnął na niego falę krytyki. Aktor po latach bardzo kurczowo chwycił się kina klasy B, dzięki czemu występuje nawet w kilku produkcjach rocznie. Dziś, mało kto pamięta, że był nadzieją lat 80.