Box office USA: Nie ma mocnych na raperów

Biografia legendarnej hip-hopowej grupy N.W.A. wciąż najpopularniejszym filmem w amerykańskich kinach. Przy słabej postawie wszystkich premierowych tytułów pozycja *"Straight Outta Compton" jest niezagrożona. Po raz kolejny porażkę filmową zaliczyła Kristen Stewart, która wraz z Jesse Eisenbergem pojawiła się w sensacyjnej komedii "American Ultra". Produkcja zadebiutowała dopiero na miejscu szóstym, gdzie nie ma co liczyć na jakikolwiek zysk.*

Box office USA: Nie ma mocnych na raperów
Źródło zdjęć: © East news

24.08.2015 12:20

"Straight Outta Compton" podczas drugiego weekendu wyświetlania zgromadził 26,8 miliona dolarów. Większość analityków rynku kinowego spodziewało się bardzo dużego spadku popularności w stosunku do premierowego weekendu. Przypomnijmy, że przed tygodniem biograficzna produkcja osiągnęła imponujący rezultat otwarcia. Na jej konto wpłynęło 60,2 miliona dolarów, co jest piątym wynikiem w historii pośród sierpniowych premier. Tymczasem w czasie drugiego weekendu „Straight Outta Compton” dostał duże wsparcie ze strony białych mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Stąd spadek wpływów okazał się niezbyt duży (55 proc.). Tym sposobem, w ciągu 10 dni wyświetlania obraz wyprodukowany przez Ice Cube’a (jednego z założycieli N.W.A.) w amerykańskich kinach zarobił już 111,5 miliona dolarów. Fantastyczne osiągnięcie filmu, którego budżet sięgnął 29 milionów dolarów.

Warto zwrócić uwagę, że „Straight Outta Compton” to kolejny wielki przebój bieżącego sezonu zrealizowany w wytwórni Universal Pictures. Studio filmowe wyniesie w tym roku rekord wpływów na poziom, który przez wiele, wiele lat może być nieosiągalny dla wszystkich wytwórni. Obowiązujący jeszcze rekord należy do studia Warner Bros., którego produkcje w 2009 roku zgromadziły w amerykańskich kinach 2,1 miliarda dolarów. Natomiast na przestrzeni niespełna ośmiu miesięcy 2015 roku filmy Universal Pictures zarobiły już 2,05 miliarda dolarów. A na premierę w bieżącym sezonie czeka jeszcze kilka ciekawych tytułów. Najbliższy to horror w reżyserii M. Nighta Shyamalana „Wizyta” (premiera 11 września).

Wytwórnia Universal Pictures ma w tym tygodniu jeszcze jeden powód do świętowania, gdyż w czasie minionego weekendu stumilionowy pułap przekroczył w Stanach nie tylko „Straight Outta Compton”, ale również komedia „Wykolejona”. Obraz Judda Aptowa zgromadził w sumie 102,4 miliona dolarów. Od piątku do niedzieli film zarobił 2,4 miliona dolarów.

Poniżej rekordowo długa lista filmów z wytwórni Universal Pictures, które w 2015 roku zgromadziły w amerykańskich kinach ponad 100 milionów dolarów:

- "Jurassic World" – 639,6 miliona dolarów.

- "Szybcy i wściekli 7" – 351 milionów dolarów.

- "Minionki" – 320 milionów dolarów.

- "Pitch Perfect 2" – 183,8 miliona dolarów.

- "Pięćdziesiąt twarzy Greya" – 166,2 miliona dolarów.

- "Straight Outta Compton" – 111,5 miliona dolarów.

- "Wykolejona" – 102,4 miliona dolarów.

Jak już wspomnieliśmy, premierowe tytuły w tym tygodniu cieszyły się małą popularnością. Wystarczy powiedzieć, że w sumie zarobiły one mniej pieniędzy niż „Straight Outta Compton”. Dość solidny wynik uzyskał jedynie "Sinister 2", który zebrał 10,6 miliona dolarów (trzecia pozycja). Taki rezultat, przy budżecie sięgającym 10 milionów dolarów powinien, w dłuższej perspektywie, przynieść producentom zysk. Przypomnijmy jednak, że pierwsza część filmu (w której wystąpił Ethan Hawke) podczas premierowego weekendu zgromadziła 18 milionów dolarów, zaś w sumie 48,1 miliona dolarów przy kosztach wynoszących zaledwie 3 miliony dolarów. Tak powinien wyglądać sukces niskobudżetowej produkcji.

Na czwartej pozycji sklasyfikowany został "Hitman: Agent 47". W ciągu trzech pierwszych dni wyświetlania ekranizacja gry video zebrała 8,2 miliony dolarów. Porażka (plus fatalne recenzje). Wynik niewiele gorszy od "Sinistera 2", ale koszt produkcji dużo wyższy. Sensacyjna produkcja kosztowała 35 milionów dolarów. Przypomnijmy, że już raz Hitman pojawił się na dużym ekranie. Obraz z 2007 roku nie podbił kin, ale osiągnął dość solidny wynik – 39,7 miliona dolarów w USA (otwarcie – 13,2 miliona), a na całym świecie blisko 100 milionów dolarów wpływów.

Ostatnią nowością, która trafiła do szerokiej dystrybucji była sensacyjna komedia „American Ultra”. Rezultat otwarcia bardzo skromny – tylko 5,5 miliona dolarów (szósta pozycja). Na jakikolwiek zysk nie ma co liczyć. Nawet, mimo stosunkowo niewielkiego budżetu (12 milionów dolarów). Warto zauważyć, że „American Ultra” to kolejna kinowa porażka Kristen Stewart, która od czasu zakończenia „Sagi Zmierzch” nie wystąpiła w żadnym kinowym przeboju.

Słabą postawę premierowych tytułów wykorzystały starsze filmy na czele z „Mission: Impossible – Rogue Nation”, który na liście kinowych przebojów weekendu obronił drugą pozycję (11,7 miliona dolarów wpływów), notując jedynie 32% spadek popularności. Sensacyjna produkcja z Tomem Cruise’em w Stanach dwustumilionowego pułapu raczej nie sięgnie, ale zabraknie naprawdę niewiele. Obecnie na jej koncie znajduje się 157,8 miliona dolarów.

Premiery następnego weekendu: (środa) "No Escape" – thriller z Pierce’em Brosnanem i Owenem Wilsonem; (piątek) "We Are Your Friends" – dramat muzyczny (w głównej roli Zac Efron); "War Room" – dramat.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)