Box office USA: Podsumowanie letniego sezonu w amerykańskich kinach

Letni sezon w amerykańskich kinach trwa cztery miesiące. Od pierwszego weekendu maja do pierwszego czwartku po Święcie Pracy (Labor Day), który w tym roku wypadł 10 września. Przez ten czas na ekranach pojawiają się najdroższe, najbardziej oczekiwane produkcje roku, choć trzeba dodać, że niektóre blockbustery szykowane są na okres bożonarodzeniowy. I tak w bieżącym roku w połowie grudnia pojawią się przecież „Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy”, które na pewno staną się wielkim przebojem. Ale czy będą w stanie pokonać największy przebój letniego sezonu, czyli „Jurassic World”?

Obraz, który jest kontynuacją słynnego filmu Stevena Spielberga „Jurassic Park” z 1993 roku zarobił w amerykańskich kinach 648,9 miliona dolarów. Jest to najlepszy rezultat osiągnięty w Stanach od czasu „Avatara” (2009). „Jurassic World” zgromadził niemal tyle samo pieniędzy, co w sumie dwie najpopularniejsze produkcje 2014 roku („Snajper” oraz „Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 1”). „Gwiezdne wojny” stają więc przed bardzo trudnym zadaniem.

Zwróćmy uwagę, że „Jurassic World” wcale nie był uważany za faworyta letniego sezonu. Zakładano, że film Colina Trevorrowa może zarobić w Stanach co najwyżej 300 milionów dolarów. Taki rezultat w żaden sposób nie mógłby zagrozić filmowi, na którego zwycięstwo stawiali niemal wszyscy. „Avengers: Czas Ultrona” miał zdeklasować przeciwników. Oczekiwania wobec ekranizacji komiksu okazały się jednak zbyt wygórowane. Superprodukcja sprzedała się w Ameryce poniżej oczekiwań (zebrała o ponad 160 milionów dolarów mniej niż część pierwsza), choć i tak oczywiście zarobiła gigantyczne pieniądze (458,4 miliona dolarów). Warto jednak dodać, że nawet gdyby „Czas Ultrona” osiągnął taki sam rezultat jak „Avengers” z 2012 roku (623,4 miliona dolarów), to i tak przegrałby z „Jurassic World”.

1. "Jurassic World" (Universal) – 648,9 miliona dolarów.

1. "Avengers: Czas Ultrona" (Disney) – 458,4 miliona dolarów.

1. "W głowie się nie mieści" (Disney) – 351,5 miliona dolarów.

1. "Minionki" (Universal) – 331,6 miliona dolarów.

1. "Mission: Impossible – Rogue Nation" (Paramount) – 188,2 miliona dol.

1. "Pitch Perfect 2" (Universal) – 183,8 miliona dolarów.

1. "Ant-Man" (Disney) – 176,1 miliona dolarów.

1. "Straight Outta Compton" (Universal) – 155,7 miliona dolarów.

1. "San Andreas" (Warner) – 154,7 miliona dolarów.

10."Mad Max: Na drodze gniewu" (Warner) – 153,1 miliona dolarów.

Spośród wymienionych wyżej tytułów swój wynik poprawi jeszcze „Mission: Impossible”, który podczas minionego weekendu zgromadził 4,1 miliona dolarów(piąta pozycja) oraz „Straight Outta Compton” – również 4,1 miliona dolarów (szósta pozycja), a także „Jurassic World”, „W głowie się nie mieści”, „Minionki” i „Ant-Man” (filmy te w czasie weekendu zebrały trochę ponad milion dolarów).

Spośród wakacyjnych tytułów najdroższą produkcją był „Avengers: Czas Ultrona”, który kosztował 250 milionów dolarów. Większość filmów z czołowej dziesiątki miały ponad stumilionowy budżet. Znalazły się jednak w niej dwie bardzo tanie produkcje – „Pitch Perfect 2” oraz „Straight Outta Compton”. Filmy te kosztowały niespełna 30 milionów dolarów.

Ogólnie rzecz biorąc letni sezon okazał się bardzo udany dla hollywoodzkich produkcji. W ciągu czterech wakacyjnych miesięcy filmy wygenerowały w Stanach wpływy sięgające 4,48 miliarda dolarów. Jest to drugi najlepszy rezultat w historii. Do rekordu z 2013 roku* zabrakło około 350 milionów dolarów.*

Dodajmy, że jeszcze na początku sierpnia rekord sprzed dwóch lat był poważnie zagrożony, jednak trzy ostatnie tygodnie letniego sezonu okazały się bardzo słabe. Nowy okres w kinach rozpoczął się jednak znakomicie. Dwa premierowe tytuły w ciągu trzech pierwszych dni wyświetlania zarobiły ponad 25 milionów dolarów.

Najpopularniejszym filmem minionego weekendu stał się „The Perfect Guy”. Thriller adresowany głównie do afroamerykańskiej widowni zgromadził na starcie 26,7 miliona dolarów. Film kosztował jedynie 12 milionów dolarów.

Jeszcze tańszą produkcją jest „Wizyta”, która kosztowała zaledwie 5 milionów dolarów. Niskobudżetowy horror w reżyserii bardzo znanego filmowca M. Nighta Shyamalana zarobił 25,7 miliona dolarów (druga pozycja). Krytycy są zgodni, że po kilku nieudanych projektach twórca „Szóstego zmysłu” w końcu ponownie* zaprezentował widzom solidny kawał kina.*

Premiery następnego weekendu: „Więzień labiryntu: Próby ognia” – sequel młodzieżowej produkcji science-fiction; „Pakt z diabłem” – dramat kryminalny z niezwykle intrygująca rolą Johnny’ego Deppa; „Everest” – film oparty na faktach.