"Boże Ciało" i "Let There Be Light" zwycięzcami 17. MFF Tofifest w Toruniu

Niepokorny, toruński festiwal w przeciągu 9 dni dostarczył widzom kilkadziesiąt projekcji filmowych z całego świata. Nie brakowało również spotkań z twórcami m.in. Agnieszką Holland, Maciejem Stuhrem, Robertem Więckiewiczem i Maciejem Pieprzycą. Wyjątkowym gościem był Oleg Sencow.

Na gali zamknięcia festiwalu wręczono Złote Anioły czyli nagrody za niepokorność twórczą. W tym roku statuetki trafiły do Agnieszki Holland, Dawida Ogrodnika i Pawła Pawlikowskiego. Za całokształt twórczości został wyróżniony Krzysztof Globisz, który otrzymał od publiczności gromkie brawa i owacje na stojąco.

- Całe życie nam, filmowcom powtarzają, byśmy uczyli się pokory. Całe szczęście są festiwale, które doceniają brak pokory, bo właśnie na tym polega robienie filmów - powiedział Paweł Pawlikowski odbierając nagrodę.

Festiwal Tofifest w konkursie On Air zaprezentował 13 filmów. Jury w składzie: Joanna Kos-Krauze, Olga Chajdas, Jakub Gierszał, Marija Kavtaradzė, Łukasz Simlat i Łukasz Orbitowski nagrodę Grand Prix przyznało produkcji "Let There Be Light" Marko Škopa. Bohaterem filmu jest 40-letni Milan pracujący w Niemczech, który odkrywa, że jego nastoletni syn jest członkiem paramilitarnej bojówki.

Wyróżniona Złotym Aniołem za reżyserię została Mounia Meddour za film "Papicha". To historia kobiety, która organizuje pokaz mody w geście sprzeciwu wobec seksualnej opresji w jej kraju. Film jest algierskim kandydatem do Oscara.

O wyborze najlepszego filmu krótkometrażowego zadecydowali Katarzyna Figura, Matylda Damięcka, Bartosz Kruhlik, Anna Próchniak i Robert Wichrowski. Złoty Anioł w konkursie Shortcut powędrował do Irene Moray za film "Watermelon Juice".

Wyróżnienie otrzymała animacja nominowana do Oscara "Animal Behaviour" w reżyserii Davida Fine’a i Alison Snowden. Jej bohaterowie, 5 zwierzaków, chodzą na terapię grupową.

Nagroda publiczności, przyznawana w konkursie From Poland, przypadła twórcom "Bożego Ciała" Jana Komasy. Reżyser nie mógł odebrać nagrody osobiście ze względu na promocję polskiego kandydata do Oscara w Stanach Zjednoczonych.

Galę uświetnił koncert "Miasto. Masa. Maszyna", podczas którego wystąpili: Aga Czyż, Tomasz Pacak, Paulina Przybysz i Kayah z hitami lat 80. w aranżacjach Bartka Staszkiewicza.