Cezary 2020: Roman Polański wygwizdany na festiwalu filmowym
Film Romana Polańskiego "Oficer i szpieg" otrzymał aż 3 statuetki Cezara w kategoriach: najlepszy reżyser, najlepszy scenariusz adaptowany oraz najlepsze kostiumy. Reżyser nie pojawił się na gali w Paryżu.
Ceremonia rozdania Cezarów 2020 odbyła się w paryskiej Salle Pleyel. Film Romana Polańskiego był nominowany w aż 12 kategoriach. Polak zwyciężył w trzech: najlepszy reżyser, najlepszy scenariusz adaptowany oraz najlepsze kostiumy. Najważniejsza statuetka, czyli za najlepszy film powędrowała do Ladj Ly za obraz "Nędznicy".
Tegoroczna gala rozdania Cezarów budziła bardzo dużo emocji wśród francuskich filmowców i aktorów oraz w środowiskach feministycznych. Wszystko przez Romana Polańskiego i 12 nominacji, które otrzymał za film "Oficer i szpieg".
ZOBACZ: Protestujący na terenie Szkoły Filmowej w Łodzi
W tym roku jury oceniło aż 227 filmów, które wcześniej były pokazywane w kinach. Florence Foresti, która prowadziła ceremonię, wielokrotnie robiła aluzje do oskarżeń Polańskiego o gwałty.
- Jest 12 momentów, w których będziemy mieli dzisiaj problem - stwierdziła aktorka nawiązując do 12 nominacji Polańskiego.
To jednak nie wszystko! Aktor i reżyser Jean-Pierre Daroussin podczas wyczytywania zwycięzców w kategorii najlepszy scenariusz adaptowany, wymamrotał imię i nazwisko Polańskiego.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
- Akademia skontaktuje się z nimi, aby przekazać im statuetkę, która mimo wszystko jest bardzo piękną statuetką - stwierdził Daroussin.
Film Romana Polańskiego otrzymał również nagrodę w kategorii najlepsze kostiumy. Reżyserki Emmanuelle Bercot i Claire Denis ogłaszając wyniki zrobiły znaczącą przerwę. Część publiczności wyszła z sali, niektórzy wybuczeli wybór Akademii.
Kontrowersje pojawiły się też przed rozpoczęciem ceremonii. Musiała nawet interweniować policja, która użyła gazu łzawiącego przeciwko uczestnikom demonstracji, którzy demonstrowali przeciw Polańskiemu. Osoby, które brały w tym udział miały tabliczki z hasłami potępiającymi Polańskiego i świat filmowy. "Wstyd w branży, która chroni gwałcicieli", "Polański-gwałciciel" - brzmiały napisy.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W piątek rano głos na temat Romana Polańskiego zabrał Minister Kultury, Franck Riester. Polityk przynał, że Cezar dla Polaka w kategorii najlepszy reżyser byłby "złym symbolem w związku ze świadomością, którą wszyscy musimy mieć w walce z przemocą seksualną". Dodał jednak, że nie ma nic przeciwko Cezarowi za najlepszy film, dodając, że "Oficer i szpieg" jest "dziełem zespołu" i że "nie było powodu, aby go karać".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Dzień przed galą Roman Polański poinformował, że nie pojawi się na Cezarach 2020.
- Aktywistki już grożą mi publicznym linczem. Niektórzy zapowiadają demonstracje przed salą Pleyel (...). To pokazuje, że (gala) będzie wyglądała bardziej jak sympozjum niż święto kina, na którym mają zostać nagrodzone największe talenty" - tłumaczył swoją nieobecność.