Christian Bale na Złotych Globach: dziękuję Szatanowi za inspirację
Odbierając nagrodę dla najlepszego aktora Bale wygłosił zaskakujące podziękowania. Na jego słowa zareagował Kościół Szatana.
Rola Dicka Cheneya w biograficznej satyrze "Vice" przyniosła aktorowi drugi Złoty Glob w karierze. Odbierając statuetkę powiedział:
- Dziękuję Szatanowi za inspirację do zagrania tej roli.
Sugestia, że grany przez niego polityk był złem wcielonym, została przeinaczona przez przedstawicieli Kościoła Szatana, założonego w 1966 r. przez Antona Szandora LaVeya. Komentując słowa Bale'a na Twitterze, napisali:
- Dla nas Szatan jest symbolem dumy, wolności i indywidualizmu i służy jako zewnętrzna, metaforyczna projekcja naszego najwyższego osobistego potencjału. Ponieważ talent i umiejętności pana Bale'a przyniosły mu nagrodę, wszystko się zgadza. Ave, Christian! Ave Szatan!
Przypomnijmy, że grany przez Bale'a polityk zaczął swoją karierę za czasów prezydentury Richarda Nixona, ale to dzięki George’owi W. Bushowi mógł cieszyć się największymi wpływami. Jako kongresmen głosował przeciwko równouprawnieniu, przeciwko finansowaniu programu równych szans dla dzieci z ubogich rodzin, nie był też za tym, by pomóc w uwolnieniu z więzienia Nelsona Mandeli. Jego kariera usłana jest skandalami i kontrowersjami.
W 2006 roku Cheney stał się obiektem drwin w mediach – wszystko przez to, że w trakcie polowania na przepiórki postrzelił przypadkowo swojego przyjaciela. 78-latek miał poranioną twarz. Miał atak serca, ale udało się go uratować.
30 stycznia Dick Cheney skończy 78 lat.
"Vice" pojawi się w polskich kinach 11 stycznia.