Cyfrowa premiera "Deja vu"

Cyfrowa premiera "Deja vu"
Źródło zdjęć: © getty
SKOMENTUJ

- Zaczęło się od tego, że Krzysiek Kiersznowski rzucił: "A gdyby tak zrobić film, w którym amerykański gangster przyjeżdża do Polski?". Dalej tego pomysłu nie rozwijaliśmy, ale przypomniałem go sobie po latach, gdy Rosjanie zaproponowali mi nakręcenie filmu – jakiego tylko zechcę. Natychmiast powiedziałem: "Chcę zrobić Mistrza i Małgorzatę«. Oni na to: Aha... A może lepiej coś innego?" Wtedy przypomniał mi się ten gangster przyjeżdżający do kraju socjalistycznego...” – tak o genezie swojego filmu mówił *Juliusz Machulski. Efekt obejrzeć będzie można 16 maja o godz. 19.00 w warszawskim kinie Kultura, gdzie odbędzie się uroczysta premiera "Deja vu" (1989) w nowej, cyfrowej wersji.*

Organizatorami pokazu są: Stowarzyszenie Filmowców Polskich, Polski Instytut Sztuki Filmowej, Narodowy Instytut Audiowizualny, Studio Filmowe ZEBRA i Cyfrowe Repozytorium Filmowe, a jego specjalnymi gośćmi twórcy filmu, z reżyserem Juliuszem Machulskim na czele.

Obraz

- Z pewnym zdziwieniem przyjąłem, że Rosjanie zgodzili się na wszystkie moje warunki i odważną jak na tamtą epokę fabułę”. Odważną, bo historia nie rozgrywała się w realiach polskich – te, na progu politycznego przełomu, nazbyt się zmieniły – ale radzieckich. Reżyser razem z rosyjskim scenarzystą Aleksandrem Borodiańskim przenieśli gangstera Johnny’ego Pollacka (Jerzy Stuhr) z Chicago do Odessy lat 20. XX wieku, czasów najbardziej rozbuchanego komunizmu. Zderzenie amerykańskiego pragmatyzmu i profesjonalizmu – zawodowy killer przyjeżdża tu wykonać wyrok mafii na zdrajcy – z absurdami radzieckiej rzeczywistości okresu NEP-u dało niezwykle zabawny efekt.

Obraz

Film – co sygnalizuje sam tytuł (dèjà vu czyli „już widziane”) – to rodzaj postmodernistycznej zabawy, przewrotnej gry z konwencjami filmowymi: są tu aluzje do klasyki kina amerykańskiego (członkowie mafii nazywają się Alfredo Scorsese, Franco de Niro, Coppola czy Stallone), radzieckiego (trawestacja słynnej sekwencji schodów odeskich z Pancernika Potiomkina), fikcyjne postaci obok historycznych (Osip i Lila Brik, Włodzimierz Majakowski), echa prozy Babla i Nabokova, a także, mimo niepoważnej formy, zgoła poważna konstatacja o sowieckim komunizmie jako systemie absurdalnym od początku swojego istnienia.

I choć wskutek zmian politycznych końca lat 80. w krajach bloku wschodniego życie przegoniło sztukę i film nie był już tak odważny, jak pierwotnie się wydawało, to i tak stał się jedną z najlepszych polskich komedii.

Wybrane dla Ciebie

Aktor ugryzł kobietę "dla zabawy". Interweniowała policja
Aktor ugryzł kobietę "dla zabawy". Interweniowała policja
Aktor awanturował się na spotkaniu AA. "Wstań, wyjdźmy na zewnątrz"
Aktor awanturował się na spotkaniu AA. "Wstań, wyjdźmy na zewnątrz"
W kinach ponad milion. Powraca najlepsza polska komedia ostatnich lat
W kinach ponad milion. Powraca najlepsza polska komedia ostatnich lat
Tom Cruise i Brad Pitt znów razem na czerwonym dywanie
Tom Cruise i Brad Pitt znów razem na czerwonym dywanie
26 mln widzów na świecie. Drugi największy przebój w historii platformy
26 mln widzów na świecie. Drugi największy przebój w historii platformy
Gwiazda "Białego Lotosu" Zabrała głos w sprawie Iranu. Teraz grożą jej śmiercią
Gwiazda "Białego Lotosu" Zabrała głos w sprawie Iranu. Teraz grożą jej śmiercią
Opublikowała zdjęcia chorego ojca. Teraz odpowiada na krytykę
Opublikowała zdjęcia chorego ojca. Teraz odpowiada na krytykę
"To mnie napędza". 50-letnia gwiazda w mikro bikini
"To mnie napędza". 50-letnia gwiazda w mikro bikini
Wielu widzów nie może już na to patrzeć. A jednak numer jeden w Polsce
Wielu widzów nie może już na to patrzeć. A jednak numer jeden w Polsce
Aktor złożył papiery rozwodowe. Żąda od żony alimentów
Aktor złożył papiery rozwodowe. Żąda od żony alimentów
"Groteska". Pierwsze zdjęcia wywołały burzę wokół serialu
"Groteska". Pierwsze zdjęcia wywołały burzę wokół serialu
Kręcił finał serialowego hitu. 6 dni wcześniej zmarł jego tata
Kręcił finał serialowego hitu. 6 dni wcześniej zmarł jego tata