"Czuwaj" to wielkie rozczarowanie. Recenzja najnowszego filmu twórcy "Cześć, Tereska"

Intryga jak z "Ojca Mateusza" i godne politowania fabularne nonsensy. Tak w skrócie można opisać thriller "Czuwaj" w reżyserii Roberta Glińskiego. Film właśnie wszedł na ekrany kin.

Debiutująca na dużym ekranie Magdalena Wieczorek w roli obozowej pielęgniarki Ewy
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Grzegorz Kłos

Bohaterami "Czuwaj" są harcerze i wychowankowie domu poprawczego "integrujący" się podczas letniego obozu. Atmosfera jest napięta, eskalują kolejne konflikty. Kiedy ginie jeden z druhów, dla Janka (Mateusz Więcławek) staje się oczywiste, że za śmiercią kolegi stoi ktoś z poprawczaka. Nastolatek rozpoczyna śledztwo na własną rękę, "odkrywając", że nic nie jest tym, czym się wydaje. Glińskiemu na pewno nie można odmówić konsekwencji. W "Czuwaj" znów podejmuje tematyką młodzieży z marginesu, tym razem ubierając ją w gatunkowy kostium kryminalnego thrillera. Niestety, widz dostaje film grubo poniżej talentu reżysera "Cześć, Tereska".

Obóz harcerski, jako miejsce akcji, ciekawie skontrastowani bohaterowie i niepokojące leśne plenery Kaszub sfilmowane przez Łukasza Gutta. To naprawdę mogło się udać, zważywszy, że w obsadzie znalazło się kilka utalentowanych młodych twarzy i dobrze znani wyjadacze.

Obraz
© Materiały prasowe

I rzeczywiście, początkowo "Czuwaj" ogląda się z autentycznie rosnącym zaciekawieniem. Niestety, wraz z pierwszym zwrotem akcji scenariusz sypie się niczym domek z kart. Napięcie pryska, intryga kryminalna wyrafinowaniem zaczyna przypominać "Ojca Mateusza", a scenarzyści mnożą fabularne nonsensy, na które patrzy się z rosnącym politowaniem.

Sytuacji nie ratują ani pojawiający się w epizodach Zbigniew Zamachowski i Artur Barciś, ani znany z małego ekranu Więcławek ("Belfer"), którego główna rola po prostu przerosła. Pozytywnym zaskoczeniem okazali się za to niezwykle naturalni Michał Włodarczyk i Dawid Wysokiński w rolach wychowanków zakładu poprawczego, Piotra i "Grubego".

Najnowszy film Roberta Glińskiego nie broni sią ani jako trzymający w napięciu gatunkowiec, ani, jak chcieliby twórcy, "współczesna próba postawienia dramatycznych pytań w duchu "Władcy much", którego bohaterowie stoją już u progu dorosłości". "Czuwaj" zostało zaprezentowane po raz pierwszy na ubiegłorocznym Festiwalu Filmowym w Gdyni, gdzie Gliński był nominowany do Złotych Lwów. Brak statuetki absolutnie nie powinien nikogo dziwić.

Ocena: 4/10
Źródło artykułu: WP Film

Wybrane dla Ciebie

John Malkovich o romansie z Michelle Pfeiffer. "Nie da się tego cofnąć"
John Malkovich o romansie z Michelle Pfeiffer. "Nie da się tego cofnąć"
Założyli podsłuch w konfesjonale. To może być polski hit jesieni
Założyli podsłuch w konfesjonale. To może być polski hit jesieni
Wściekły jak osa. Wystarczył jeden dzwonek telefonu
Wściekły jak osa. Wystarczył jeden dzwonek telefonu
Idzie po Oscara. "Najlepsza rola Russella Crowe od 20 lat"
Idzie po Oscara. "Najlepsza rola Russella Crowe od 20 lat"
Nakręcili polski erotyk. "Aktorzy robili sobie nawzajem zdjęcia"
Nakręcili polski erotyk. "Aktorzy robili sobie nawzajem zdjęcia"
Fani dawno jej nie widzieli. Ledwo poznali jej nową twarz
Fani dawno jej nie widzieli. Ledwo poznali jej nową twarz
Numer 1 w Polsce. Kontrowersyjny film Smarzowskiego znów podbija widownię
Numer 1 w Polsce. Kontrowersyjny film Smarzowskiego znów podbija widownię
Rozwodzą się. Mąż podał zarobki aktorki
Rozwodzą się. Mąż podał zarobki aktorki
Pokazali "typowego" Polaka. Sprawa nie przeszła bez echa
Pokazali "typowego" Polaka. Sprawa nie przeszła bez echa
"Nie powinien latać". Lekarze ostrzegają Iana McKellena
"Nie powinien latać". Lekarze ostrzegają Iana McKellena
Potężny przebój w polskich kinach. Najlepszy wynik w historii
Potężny przebój w polskich kinach. Najlepszy wynik w historii
Usłyszała pytanie od dziennikarza, rozpłakała się na scenie
Usłyszała pytanie od dziennikarza, rozpłakała się na scenie