Daria Zawiałow śpiewa Młynarskiego. Zobacz teledysk promujący singiel do filmu "Plan B"
"Jeszcze w zielone gramy” w interpretacji Darii Zawiałow powstało specjalnie do filmu "Plan B”- najnowszego tytułu Kingi Dębskiej, reżyserki hitowych "Moich córek krów”. W rolach głównych zobaczymy: Kingę Preis, Marcina Dorocińskiego, Edytę Olszówkę, Romę Gąsiorowską, Krzysztofa Stelmaszyka i innych. Premiera kinowa 2 lutego 2018 r. Prezentujemy teledysk do singla Darii!
Artystka niedawno wydała reedycję płyty "A Kysz!” i wyruszyła w pierwszą solową trasę koncertową po Polsce. Daria Zawiałow zaśpiewała piosenkę, która znajdzie się na ścieżce dźwiękowej z filmu "Plan B”. Nagranie coveru "Jeszcze w zielone gramy” Wojciecha Młynarskiego zostało zrealizowane we współpracy z Michałem Kushem. Darię można w filmie Kingi Dębskiej nie tylko usłyszeć, ale także zobaczyć - wspólnie ze swoim zespołem wystąpiła w scenie koncertu.
Zadanie stworzenia coveru mistrzowskiego utworu Wojciecha Młynarskiego było nie lada wyzwaniem, jednak efekt okazał się piorunujący. - Świadczy o tym chyba fakt, że utwór zadebiutował na 26 miejscu Listy Przebojów Trójki, wskoczył prosto z propozycji. To była radość! Sam udział w filmie "Plan B” był zarówno dla mnie, jak i dla chłopaków z zespołu dużą przygodą, a reżyserka Kinga Dębska oraz grająca jedną z głównych ról Kinga Preis są nadzwyczajnie wspaniałe! - mówi Zawiałow.
"Plan B” to film o miłości, pełen emocji, humoru i życiowej prawdy. Bohaterów poznajemy przed Walentynkami w chwili, gdy w ich życiu wydarza się coś całkiem nieoczekiwanego - coś, co wywraca je do góry nogami. Sytuacje, z którymi się konfrontują, prowadzą do zaskakujących rozwiązań. Natalia (Kinga Preis)
, Mirek (Marcin Dorociński)
, Klara (Roma Gąsiorowska)
i Agnieszka (Edyta Olszówka)
spotykają na swojej drodze ludzi (i zwierzęta!), które dają nadzieję na to, że trudne początki nieraz prowadzą do odnalezienia prawdziwych uczuć i autentycznych więzi.
Zobacz teaser filmu "Plan B":
"Plan B” powstał na podstawie scenariusza Karoliny Szablewskiej - autorki pierwszej części "Listów do M.” oraz "Po prostu przyjaźń”. Reżyserką produkcji jest Kinga Dębska, autorka sześciokrotnie nagrodzonego obrazu "Moje córki krowy", który zgromadził 735 tys. widzów. "Ludzie lubią opowieści o miłości, w których mogą się przejrzeć" - mówiła o produkcji reżyserka.