Już 5 stycznia na ekrany kin trafi najnowszy film w reżyserii Tony’ego Scotta z Denzelem Washingtonem w roli głównej p.t. Déjà Vu. Czy zastanawialiście się może, jak ten tytuł poprawnie wymówić? Mamy dla Was szybki wykład prof. Jerzego Bralczyka na ten temat.
Déjà Vu to oczywiście duża, amerykańska produkcja prosto spod ręki słynnego producenta Jerry’ego Bruckheimera, tytuł mógłby jednak sugerować europejskie korzenie tego obrazu.
Film już zbiera pochlebne recenzje i jedyne, co może sprawić w tym przypadku kłopot to właśnie tytułowy zwrot déjà vu , który nie od dziś stwarza problemy językowe naszym rodakom. Nie tylko zresztą im, chodziły słuchy, że we Francji film ma nosić inny tytuł.
Czyżby nawet Francuzom wymowa déjà vu nastręczała kłopotów? Mając na względzie te okoliczności, wybitny językoznawca prof. Jerzy Bralczyk postanowił zająć stanowisko w sprawie wymowy nazwy tego tajemniczego odczucia.
Agent federalny z agencji ATF, Doug Carlin (Dezel Washington), prowadzi śledztwo w sprawie wybuchu bomby na promie w Nowym Orleanie.
Ze zdziwieniem dostrzega, że zarówno on sam, jak i ci, którzy ocaleli, przeżywają déjà vu. Zjawisko okazuje się kluczem nie tylko do uniknięcia kolejnego zamachu, ale nawet i tego, który już miał miejsce.
Deja Vu w kinach od 5 stycznia.