Denise Nickerson nie żyje. Aktorka miała 62 lata
Denise Nickerson była dziecięcą gwiazdą, która zasłynęła rolą Violety w filmie "Willy Wonka i fabryka czekolady" z 1971 r. Jej syn od roku informował o pogarszającym się stanie zdrowia matki i organizował zbiórkę pieniędzy na leczenie.
Wiadomość o śmierci Denise Nickerson pojawiła się na facebookowym profilu prowadzonym przez jej syna i synową. Kobieta doznała w zeszłym roku ciężkiego udaru i nie udało jej się wrócić do dawnej formy. Miała sparaliżowaną prawą stronę ciała i nie mogła mówić.
Syn Nickerson zorganizował zbiórkę pieniędzy na leczenie matki – liczył na 10 tys. dol., ale w jeden dzień dostał prawie 13 tys. dol. Jego żona zwolniła się z pracy, by opiekować się teściową. Niestety stan byłej aktorki stale się pogarszał.
Denise Nickerson debiutowała na małym ekranie w 1965 r. w serialu "Flipper". Później przez dwa lata grała w serialu "Dark Shadows", skąd trafiła do klasyki kina familijnego – "Willy Wonka i fabryka czekolady" z Gene'em Wilderem w roli tytułowej.
Nickerson pojawiała się w filmach i serialach do końca lat 70. Ubiegała się o rolę księżniczki Lei w "Gwiezdnych wojnach". Wcześniej była typowana do roli Regan MacNeil w "Egzorcyście", ale jej matka nie zgodziła się na próbne zdjęcia po przeczytaniu scenariusza.
Po zerwaniu z aktorstwem Nickerson pracowała m.in. jako recepcjonistka w gabinecie lekarskim.
Miała dwóch mężów (z pierwszym się rozwiodła, drugi zmarł w 1983 r.) i jednego syna, który opiekował się nią do śmierci.