WAŻNE
TERAZ

Wyjątkowe liceum. 100 proc. frekwencji na edukacji zdrowotnej

Uwierz w ducha [dvd]

Clint Eastwood nie ma ostatnio szczęścia do dystrybucji swoich filmów w Polsce. „Medium” to już drugi, po „Invictusie”, tytuł podpisany jego nazwiskiem, który trafia bezpośrednio na dvd/blu-ray.

I trudno się dziwić. Po tym, jak bezceremonialnie zerwał z macho-estetyką w „Gran Torino”, Clint dość niespodziewanie stał się twórcą hermetycznym, w pewnym sensie nieatrakcyjnym dla międzynarodowej publiczności.

Gdy kręcił „Rzekę tajemnic”, „Za wszelką cenę” czy „Sztandar chwały”, wydawało się jeszcze, że rozlicza Amerykę z jej młodzieńczej naiwności, bezceremonialnie grzebiąc w mitach o niezachwianej potędze, obalając kult jednostki, brutalnie budząc z amerykańskiego snu. Co istotne, jego mocnym rozliczeniom nie brakowało uniwersalizmu (ale i cynicznej buty, za którą pokochaliśmy go jako aktora!), czytelnego pod każdą szerokością geograficzną. Dziś jednak, gdy filmy Eastwooda wdają się w starczy romans ze sportem, polityką i zaświatami, między kolejne ich sekwencje wkrada się (nie)uzasadniona pretensja.

Czy można mieć o to żal? 81-letni Eastwood wkroczył w końcu w stan zarezerwowany dla, jak się wydawało, zwykłych śmiertelników. Z niezłomnego cynika stał się starszym panem, wątpiącym, nieco melancholijnym poszukiwaczem „głębszej” prawdy o życiu, skorym do konfabulacji i trywialnego meta-dialogu. „Invictus” przykładowo, apolityczna hagiografia Nelsona Mandeli, to przede wszystkim naiwna deklaracja wiary, być może nawet swego rodzaju wotum zaufania dla obejmującego urząd Baracka Obamy. Nieważne, że sam film ociera się o zupełnie nierealny, wulgarny kicz.

„Medium”, stylistycznie rozpięte gdzieś pomiędzy odcinkiem „Strefy mroku” a kioskowym harlequinem, spełnia podobną funkcję. Zaspokaja potrzebę wewnętrznego dialogu, szuka satysfakcjonujących odpowiedzi na pytania „nieodpowiadalne”, tym razem dotyczące życia po śmierci.

Polski tytuł filmu okazuje się dość mylący. Nie o paranormalną zdolność czy jej dookreślenie jako takie tu chodzi, a o… definicję zaświatów, stanu (nie miejsca!) w jakim pośmiertnie znajduje się dusza. Ni mniej, ni więcej.

Bohaterów jest troje. Amerykanin George (Matt Damon)
, niegdyś wzięte medium, Francuzka Marie (Cecile de France), która doświadczyła śmierci klinicznej i 12-letni Brytyjczyk Marcus, szukający kontaktu spirytualnego z tragicznie zmarłym bratem-bliźniakiem. Każde z nich dysponuje odrębnym doświadczeniem z pogranicza życia i śmierci, będącym zarazem ledwie pojedynczym elementem potrzebnym do zrozumienia go jako całości.

Blisko godzinę zajmuje Eastwoodowi umiejscowienie tej trójki we wspólnej czasoprzestrzeni, połączenie ich odległych doznań w jedno wspólne. Z prostego względu. Antyreligijna w gruncie rzeczy teza o śmierci jako stanie permanentnym, zaskakująco nieduchowym, nie jest clou całej historii. Skupienie, pozbawione zresztą wyraźnej fabularnej konsekwencji, pada na sprawy pozornie mniejsze: indywidualne przeżycia i rozterki bohaterów, które szybko okazują się wartością podstawową.

Clint wystrzega się sensacyjności – nie zamierza nikogo przekonywać ani obalać tego czy innego porządku. ”Medium” to raczej jego sposób godzenia się z przemijalnością, tymczasowością życia, wszystkim, co kruche i nieodwracalne. To względna nowość w jego filmografii. Cyniczny konceptualizm, w mniejszym lub większym stopniu unoszący się nad dokonaniami Eastwooda z ostatniej dekady (z wyłączeniem „Invictusa”), tutaj… nie służy niczemu. ”Medium”, trochę pompatyczne, trochę rozlazłe i niespójne, wydaje się przez to filmem zdumiewająco szczerym, emocjonalnym. Nagim.

O wydaniu dvd

Technicznie (5.1, 2.40:1) bez zarzutu, ale materiał suplementarny bardzo słaby. Na płycie znajdują się tylko trzy dość skromne dodatki, których tytuły mówią same za siebie: Tsunami! Rekonstrukcja kataklizmu(6:15), Lokalizacje medium – wybór obsady (2:54) oraz Życie po śmierci według Eastwooda (4:05). Zainteresowanym polecam wydanie blu-ray, tam między innymi znajduje się pełnometrażowy (128 minut!) dokument o Clincie autorstwa jego biografa Richarda Schickela, prawdziwa perła.

Wybrane dla Ciebie

Friz i Wersow wzięli ślub. Kasetę z wesela postanowili pokazać w kinach
Friz i Wersow wzięli ślub. Kasetę z wesela postanowili pokazać w kinach
Richard Gere krytykuje Donalda Trumpa: "To mroczna siła"
Richard Gere krytykuje Donalda Trumpa: "To mroczna siła"
"Kolega znał całe 'Psy' na pamięć". Aktorzy cytują teksty z filmów Pasikowskiego
"Kolega znał całe 'Psy' na pamięć". Aktorzy cytują teksty z filmów Pasikowskiego
Aktor trafił za kratki na dwa lata. Dopadły go tam najczarniejsze myśli
Aktor trafił za kratki na dwa lata. Dopadły go tam najczarniejsze myśli
Patricia Routledge nie żyje. Aktorka znana z "Co ludzie powiedzą?" miała 96 lat
Patricia Routledge nie żyje. Aktorka znana z "Co ludzie powiedzą?" miała 96 lat
To dlatego wyprowadził się do Minnesoty. Wyjawił powód
To dlatego wyprowadził się do Minnesoty. Wyjawił powód
Jeden z największych hitów ostatnich lat. Czekał na niego całe życie
Jeden z największych hitów ostatnich lat. Czekał na niego całe życie
Nicolas Cage w horrorze o Jezusie. Nowy film może wzbudzić kontrowersje
Nicolas Cage w horrorze o Jezusie. Nowy film może wzbudzić kontrowersje
Numer jeden Netfliksa w Polsce. "Nie mogłam powstrzymać się od łez"
Numer jeden Netfliksa w Polsce. "Nie mogłam powstrzymać się od łez"
Los bywa nieprzewidywalny. Nowe wieści w sprawie "Piratów z Karaibów"
Los bywa nieprzewidywalny. Nowe wieści w sprawie "Piratów z Karaibów"
Odcięli mu prąd i wodę. Wyciąga rękę do byłej żony, podaje kwotę
Odcięli mu prąd i wodę. Wyciąga rękę do byłej żony, podaje kwotę
Niemal 3 dekady razem. Aktorka odchodzi od męża
Niemal 3 dekady razem. Aktorka odchodzi od męża