"Dziewczyna warta grzechu": Jenifer Aniston demoniczną psychoterapeutką
Jenifer Aniston, za sprawą roli Rachel Green w emitowanych przez dziesięć sezonów kultowych *"Przyjaciołach", stała się jedną z najbardziej znanych twarzy amerykańskiej telewizji. W "Dziewczynie wartej grzechu" Aniston wciela się w postać demonicznej psychoterapeutki.*
Z początku aktorce zaproponowano „grzeczniejszą” rolę (miała zagrać żonę reżysera teatralnego korzystającego z chęcią z usług call girl). Jednakże aktorka odmówiła. Bogdanovich wspomina: „Zainteresowała się postacią Jane, czyli terapeutki. Próbowałem ją przekonać, że rola Delty jest bardziej rozbudowana, a jej wątek to centralny element Dziewczyny wartej grzechu, ale Jennifer nie chciała zagrać nikogo poza Jane, więc ostatecznie na to przystałem”, kończy Bogdanovich
Reżyser pracował z Aniston nad prędkością wypowiadania dialogów, żeby przypominały one te z klasycznych hollywoodzkich komedii z lat 30. „Dzięki przyspieszeniu tempa wypowiadanych słów tworzy się interesujący komediowy rytm”, informuje Bogdanovich. „Jennifer świetnie sobie z tym radziła, więc dopingowałem ją tylko, żeby mówiła jeszcze szybciej. Lubię taki styl pracy”.
„Myślę, że Jennifer Aniston sprawdziła się tak fantastycznie w roli Jane właśnie dlatego, że zwyczajowo kojarzy się ją z innymi kreacjami”, kontynuuje Holly Wiersma, jedna z producentek. „Najbliższą tej postaci byłaby dentystka z Szefów wrogów, ale nawet jeśli w tamtym filmie Jennifer zagrała seksowniejszą rolę, dopiero w Dziewczynie wartej grzechu poszła na całość – założyła perukę i zmieniła sposób mówienia i gestykulowania”