''Faustyna'': 20 lat temu była na ustach wszystkich

19 lat temu w Polsce, a 20 lat temu na świecie odbyła się premiera filmu, który wzbudził prawdziwe emocje – i to nie tylko u katolickiej części publiczności.

Film „Faustyna” w reżyserii Jerzego Łukaszewicza przedstawia historię Heleny Kowalskiej (w klasztorze przyjęła imię Faustyna), świętej Kościoła katolickiego, która wielokrotnie doznała objawień – swoje duchowe przeżycia spisała w „Dzienniczku”.

''Była fascynującą osobą''
Źródło zdjęć: © East News

/ 7Bała się tego, co powie rodzina

Obraz
© Film polski

Film „Faustyna” w reżyserii Jerzego Łukaszewicza przedstawia historię Heleny Kowalskiej (w klasztorze przyjęła imię Faustyna), świętej Kościoła katolickiego, która wielokrotnie doznała objawień – swoje duchowe przeżycia spisała w „Dzienniczku”.


/ 7''Była fascynującą osobą''

Obraz
© East News

- Zdecydowałam się zagrać Faustynę, wiedząc o niej tylko tyle, że tak naprawdę, pomimo całego „bagażu” świętości, była po prostu fascynującą osobą – mówiła czasopismu W drodze Segda.

- O wiele trudniej z innego powodu. Już zagranie Kmicica albo Oleńki może być niebezpieczne, bo każdy, kto czytał "Potop", inaczej ich sobie wyobrażał. Natomiast siostra Faustyna chodziła po ziemi, żyją ci, którzy ją znali. Wyzwaniem jest to, żeby przynajmniej nie zaszkodzić ludzkim oczekiwaniom – dodała.

- Po nakręceniu filmu najbardziej bałam się zdania osób najbliższych Faustynie, tych którzy ją kochają, którzy przyjeżdżają do sanktuarium w Łagiewnikach, wreszcie sióstr ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia – wyznała aktorka.

/ 7''Dla wielu siostra Faustyna ma moją twarz''

Obraz
© AKPA

Od tej pory, choć minęło już 20 lat, Dorota Segda wciąż bardzo często kojarzona jest z rolą Faustyny. Nie ukrywa jednak, że występ w filmie Łukaszewicza pomógł jej znacznie w dalszej karierze.

- Wiem, że teraz dla wielu ludzi siostra Faustyna ma moją twarz, ale proszę mi wierzyć, decyzję o zagraniu w filmie podjęłam bardzo szybko, nawet się nad tym nie zastanawiając. Teraz zaś spotykają mnie na okoliczność tego filmu same miłe rzeczy – zapewniała w W drodze.

/ 7''Niektórych seriali lepiej unikać''

Obraz
© Film polski

Aktorka nie ukrywa, że ponad film przedkłada teatr; to występowanie na scenie sprawia jej największą przyjemność i pozwala się spełniać zawodowo. Czasami decyduje się jednak na występ w telewizji, choć przykłada wielką wagę do produkcji, w które się angażuje.

- Musiałabym być zboczona, żeby bardziej od teatru cenić sobie pracę w serialach. Są oczywiście takie produkcje, w których człowiek nie wstydzi się wystąpić, ale niektórych seriali lepiej unikać – mówiła Gazecie krakowskiej.

/ 7Boi się zaszufladkowania

Obraz
© Film polski

Segda wyznaje, że najbardziej obawia się zaszufladkowania. Od lat musi udowadniać reżyserom, że jest w stanie zagrać role rozmaite, zróżnicowane.

- Zaczęłam pracę jako osoba bardzo młoda. Miałam 21 lat. Siłą rzeczy dostawałam role amantek, bo miałam długie, jasne włosy i liryczny wyraz twarzy – mówiła w Gali. - Potem nagle zobaczono, że mam w sobie pazur, i pociągnęło to za sobą role takie jak np. w filmie „Tato”.

- Później zaproponowano mi rolę w serialu „Na dobre i na złe”. A dalej? Jak wiemy, reżyserzy idą za ciosem i mając utrwalony jakiś wizerunek aktora, obsadzają go w takich, a nie innych rolach. Myślę, że reżyserzy filmowi w ogóle nie chodzą do teatru. I nie wiedzą, jaka umiem być. Stąd przez ostatnie 10 lat grywam silne, mroczne, ponure postaci.

/ 7Kontrowersyjny romans

Obraz
© AKPA

Ich romans wywołał ogromne kontrowersje (kiedy się poznali, Radwan był żonaty) i został skrytykowany przez środowiska artystyczne. Twierdzono również, że ich związek „zbudowany na cudzej krzywdzie” szybko się rozpadnie.

I choć, jak wyznaje Segda, faktycznie dość często się kłócą, tak naprawdę świetnie się dogadują i uzupełniają; nie wyobrażają sobie życia bez siebie.

/ 7Kobieta pracująca

Obraz
© AKPA

Ostatnio Dorota Segda niezbyt często pojawia się na ekranach. Nie oznacza to jednak, że wycofała się z zawodu – wciąż chętnie grywa na deskach Narodowego Starego Teatru – oczywiście pod warunkiem, że znajdzie na to czas.

Na co dzień pochłaniają ją bowiem inne obowiązki; aktorka pracuje jako profesor sztuk teatralnych, wykładając Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej im. L. Solskiego w Krakowie.

(sm/mf)

Wybrane dla Ciebie
Po 50 latach zorientował się, że popełnił błąd. Internet nie zostawia na Pacino suchej nitki
Po 50 latach zorientował się, że popełnił błąd. Internet nie zostawia na Pacino suchej nitki
Oto nowy Rocky. Jest o ponad 50 lat młodszy od Stallone'a
Oto nowy Rocky. Jest o ponad 50 lat młodszy od Stallone'a
"Fantastyczny". Nowa wersja hitu z lat 80. W PRL kultowy film wideo
"Fantastyczny". Nowa wersja hitu z lat 80. W PRL kultowy film wideo
Najdłuższe samobójstwo w historii Hollywood. Życie Montgomery’ego Clifta poraża tragizmem
Najdłuższe samobójstwo w historii Hollywood. Życie Montgomery’ego Clifta poraża tragizmem
Program TV. Polska komedia, która zawojowała kina, teraz do zobaczenia w domu
Program TV. Polska komedia, która zawojowała kina, teraz do zobaczenia w domu
Premiery w październiku 2025. "Historia Eda Geina" ma konkurencję, idzie "Potwór z Florencji"
Premiery w październiku 2025. "Historia Eda Geina" ma konkurencję, idzie "Potwór z Florencji"
Numer jeden w Polsce. Pentagon uderza w przebój Netfliksa
Numer jeden w Polsce. Pentagon uderza w przebój Netfliksa
"Wiozą mamę". Została zabita na oczach córeczki przez stalkera
"Wiozą mamę". Została zabita na oczach córeczki przez stalkera
Costner w tarapatach. Przegrywa w sądzie
Costner w tarapatach. Przegrywa w sądzie
Budzi kontrowersje. Dla wielu widzów najlepszy polski serial wojenny
Budzi kontrowersje. Dla wielu widzów najlepszy polski serial wojenny
Bijatyka w zatłoczonym barze. Hollywoodzki aktor położył rękę na niewłaściwej kobiecie
Bijatyka w zatłoczonym barze. Hollywoodzki aktor położył rękę na niewłaściwej kobiecie
W PRL został zakazany. Powraca "najbardziej wstrząsający film wojenny"
W PRL został zakazany. Powraca "najbardziej wstrząsający film wojenny"