Flaga czerwono-biała w filmie "Niepodległość". Producent przyznaje, że to celowy zabieg
"Niepodległość" to dokument, który przedstawia historyczne dzieje Polski odbudowującej się po zaborach. Dzięki nowoczesnej technologii po raz pierwszy możemy zobaczyć to w kolorze i zadziwić się, jak wiele się zmieniło w naszym kraju.
W 12. minucie filmu widać, jak żołnierze wznoszą do góry polską flagę w kolorach odwrotnych niż te, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Pojawia się pytanie: czy to pomyłka twórców, którzy "koloryzowali" film, czy może celowy zabieg? Jak jednak wyjaśnia producent filmu, Maciej Grzywaczewski, dokument "Niepodległość" wiernie odwzorowuje przeszłość.
- Pracując nad filmem, wydawało nam się, że grupa hallerczyków trzymających flagę po prostu się pomyliła. Nasz konsultant historyczny, prof. Grzegorz Nowik rozwiał jednak wątpliwości. Polskie barwy narodowe zostały skodyfikowane dopiero w 1919 r. jako biało-czerwone. Tu widzimy oddział, chyba z 1917 r. z flagą czerwono-białą, która była używana naprzemiennie z flagą biało-czerwoną.
"Niepodległość", dokument ukazujący fenomen odzyskania przez Polskę niepodległości, to kolejny po "Powstaniu Warszawskim” polski film non-fiction, który powstał w oparciu o materiały archiwalne. Nieznane i niepublikowane dotąd nagrania zostały poddane cyfrowej obróbce i pokolorowane. W filmie wykorzystano archiwalia francuskie, niemieckie, rosyjskie, amerykańskie, ukraińskie i polskie.
*- Film obfituje w wiele ciekawostek historycznych, które udowadniają, jak wiele się zmieniło w ciągu stu lat. Nie starczyło czasu, by pokazać je wszystkie. Np. nie każdy wie, że jeszcze w ówczesnym czasie istniał ruch lewostronny. Zmiana nastąpiła dopiero w 1918 r. * - dodaje producent w rozmowie z Wirtualną Polską.
Uroczysta premiera filmu pod patronatem narodowym Prezydenta RP Pana Andrzeja Dudy, z udziałem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Pana Piotra Glińskiego, odbyła się w Teatrze Wielkim 12 listopada 2018 r. Film jest do obejrzenia bezpłatnie on-line na ninateka.pl