Trwa ładowanie...

Grace Kelly - muza Hitchcocka

Grace Kelly - muza HitchcockaŹródło: AFP
d1ksj6w
d1ksj6w

Kiedy Grace Kelly porzuciła Hollywood na rzecz miłości do księcia Monako, wiedziała, że bycie księżną będzie najważniejszą rolą jej życia. Wiedziała także, że będzie brakowało jej atmosfery planu filmowego. Nie sądziła jednak, że najtrudniej z jej zejściem ze sceny będzie pogodzić się Alfredowi Hitchcockowi. 16 maja na ekranach kin pojawi się film „Grace księżna Monako” oparty na życiu księżnej.

Hollywoodzka kariera Grace Kelly trwała zaledwie kilka lat jednak przyniosła jej ogromną popularność. Po sukcesie w westernie „W samo południe” i oscarowej roli w „Dziewczynie z prowincji” aktorka została zauważona przez Alfreda Hitchcocka. Mistrz był pod wrażeniem urody i talentu przyszłej księżnej. Uważał, że ta chłodna blondynka pod lodową powłoką ma w sobie wewnętrzny ogień i w przeciwieństwie do Marilyn Monroe jest ponętna, ale nie seksowna. Podobnie z reszta uważali inni, mówiło się, że każdy mężczyzna marzy o tym, by spędzić noc z Marilyn Monroe, ale życie z Grace Kelly. Wystąpiła u Hitchcocka w trzech filmach: „ M jak Morderstwo”, „Okno na podwórze” i „Złodziej w hotelu”. Ślub z księciem sprawił, że musiała zastąpić plan zdjęciowy europejskimi salonami i na nowo zbudować swój świat. Alfred Hitchcock jednak nigdy nie przestał namawiać jej do powrotu do Fabryki Snów. Specjalnie dla niej napisał rolę w filmie „Marnie” oferując za to, jak na tamte czasy zawrotną, gażę miliona dolarów. Aktorka bardzo
długo rozważała jego propozycję, po kilku tygodniach negocjacji była pewna, że musi zagrać w tym filmie. Nawet ogłosiła swoją decyzję publicznie, jednak ostatecznie książe Rainier nie wyraził zgody na przyjęcie propozycji. Ostatecznie rolę Marnie zagrała inna ulubiona blondynka Hitchcocka Tippi Hedren.

Zwiastun „Grace księżna Monako”:

"Grace księżna Monako" - od 16 maja w kinach

d1ksj6w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ksj6w

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj