Komentujący wtorkowe zawieszenie Hanny Lis rzecznik TVP zapowiedział, że prezenterka na pewno zniknie z wizji do końca tygodnia. Czy zatem znikająca z wizji już po raz trzeci gwiazda "Wiadomości" wróci w poniedziałek?
Jak dowiedział się "Wprost" zawieszona we wtorek dziennikarka Hanna Lis została zwolniona z "Wiadomości". Informację tę tygodnik uzyskał ze źródła zbliżonego do zarządu TVP.
Bezpośrednim, choć nie jedynym powodem zwolnienia jest poniedziałkowy incydent. Podczas wydania "Wiadomości" Lis nie przeczytała fragmentu zapowiedzi materiału o rankingu europosłów, który wygrali deputowani PO.
Pominięty fragment zawierał informację o tym, że ranking przygotował Instytut Spraw Publicznych, którego szefowa startuje do Parlamentu Europejskiego z listy PO.
Hanna i Tomasz Lis
Po tym jak została zawieszona Hanna Lis dodatkowo rozsierdziła swoich szefów wypowiadając się w mediach na temat pracy w telewizji. Dziennikarka zrobiła to wbrew zakazom obowiązującym pracowników TVP.
Hanna Lis
W kuluarach od kilku dni coraz głośniej mówiło się, że Hanna Lis do wiadomości nie wróci bo przez nieposłuszeństwo, szef Wiadomości TVP stracił do niej cierpliwość.
Jak podał "Fakt" dziennikarka straciła nie tylko przychylność kolegów z redakcji. W badaniu popularności gwiazd TVP Hanna Lis zajęła ostatnie miejsce.
Hanna Lis
Incydent, którego dopuściła się dziennikarka przelał szalę goryczy jaka napełniała się już od dawna.
Wcześniej Hanna Lis znikała z wizji dwukrotnie. Za każdym jednak razem do prowadzenia wiadomości powracała.
Teraz na wniosek szefa Wiadomości TVP Jana Pińskiego zarząd TVP zwolnił ją z pracy.
Hanna Lis
Informację o zwolnieniu potwierdza Telewizja Polska S.A. Z redaktor Hanną Lis rozwiązano umowę o pracę.
"Bezpośrednim powodem tej decyzji było poważne naruszenie zasad etyki dziennikarskiej przez red. Hannę Lis poprzez samowolną zmianę treści komunikatu odczytanego w głównym wydaniu 'Wiadomości' 20 kwietnia br." - czytamy w oświadczeniu TVP przesłanym Wirtualnej Polsce.
Hanna Lis
Dziennikarka zarabiająca około 60 tysięcy miesięcznie nieprędko zdaniem "Faktu" znajdzie równie lukratywną posadę.
Dotychczas Hanna Lis bardzo szybko znajdowała nowych pracodawców, zawsze jednak opuszczała ich w mało sympatycznej atmosferze – podaje dziennik powołując się na wypowiedz jednego z wysoko postawionych pracowników Polsatu.
Hanna Lis
Z "Wiadomości" prezenterka w przeszłości znikała już dwa razy.
Pierwszy raz w czerwcu 2008 roku zaledwie po trzech dniach pracy sama zrezygnowała z prowadzenia dziennika. Kością niezgody był materiał o reprywatyzacji Krzysztofa Czyszkowskiego.
Wtedy dziennikarka powróciła na antenę po 10 dniach.
Hanna Lis
Drugi raz Lis zniknęła w grudniu 2008 roku. Została zawieszona, gdyż "utraciła zaufanie" Krzysztofa Raka - ówczesnego szefa "Wiadomości".
Do prowadzenia programu wróciła w styczniu 2009 po tym jak władzę w TVP zaczął sprawować Piotr Farfał.
Hanna Lis
W przypadku Hanny Lis popularne przysłowie do trzech razy sztuka okazało się prawdziwe.
Jak dalej głosi oświadczenie, "dodatkowym powodem było udzielenie przez red. Hannę Lis - bez pisemnej zgody TVP S.A. - wywiadu prasowego dotyczącego wewnętrznych spraw Spółki".