''Her'': Amy Adams zaświeciła dekoltem
15.10.2013 | aktual.: 22.03.2017 16:04
Nowojorski pokaz filmu „Her” rozpoczął się z prawdziwym hukiem – na seansie produkcji zjawiła się odgrywająca jedną z głównych ról Amy Adams, która przechadzając się po czerwonym dywanie, wywołała żywiołową reakcję wśród zgromadzonych fotoreporterów.
Nowojorski pokaz filmu „Her” rozpoczął się z prawdziwym hukiem – na seansie produkcji zjawiła się odgrywająca jedną z głównych ról Amy Adams, która przechadzając się po czerwonym dywanie, wywołała żywiołową reakcję wśród zgromadzonych fotoreporterów.
Nic dziwnego – rudowłosa gwiazda wybrała na tę okazję lawendową suknię z imponująco dużym dekoltem, eksponując swój ponętny biust. Patrząc na te zdjęcia, naprawdę nie sposób uwierzyć, że Adams skończyła w sierpniu 39 lat. Jej młodsze koleżanki z branży zapewne puchną z zazdrości. Wcale się im nie dziwimy!
Choć wiele starszych i doświadczonych aktorek twierdzi, że wraz z przekroczeniem magicznej granicy lat czterdziestu kończą się interesujące propozycje zawodowe, Amy Adams to chyba nie grozi. W ubiegłym roku błyszczała w „Mistrzu”, niedawno zachwyciła publiczność jako Lois Lane w „Człowieku ze stali”.
Jej najnowszy film „Her” (polską premierę zaplanowano na luty 2014) ma być słodko-gorzkim romansem, który nawiązuje się między pisarzem (Joaquin Phoenix)
a... systemem operacyjnym.
Słynna 39-latka na pokazie ''Her''
Nowojorski pokaz filmu „Her” rozpoczął się z prawdziwym hukiem – na seansie produkcji zjawiła się odgrywająca jedną z głównych ról Amy Adams, która przechadzając się po czerwonym dywanie, wywołała żywiołową reakcję wśród zgromadzonych fotoreporterów.
Nic dziwnego – rudowłosa gwiazda wybrała na tę okazję lawendową suknię z imponująco dużym dekoltem, eksponując swój ponętny biust. Patrząc na te zdjęcia, naprawdę nie sposób uwierzyć, że Adams skończyła w sierpniu 39 lat. Jej młodsze koleżanki z branży zapewne puchną z zazdrości. Wcale się im nie dziwimy!
Choć wiele starszych i doświadczonych aktorek twierdzi, że wraz z przekroczeniem magicznej granicy lat czterdziestu kończą się interesujące propozycje zawodowe, Amy Adams to chyba nie grozi. W ubiegłym roku błyszczała w „Mistrzu”, niedawno zachwyciła publiczność jako Lois Lane w „Człowieku ze stali”.
Jej najnowszy film „Her” (polską premierę zaplanowano na luty 2014) ma być słodko-gorzkim romansem, który nawiązuje się między pisarzem (Joaquin Phoenix)
a... systemem operacyjnym.
Słynna 39-latka na pokazie ''Her''
Nowojorski pokaz filmu „Her” rozpoczął się z prawdziwym hukiem – na seansie produkcji zjawiła się odgrywająca jedną z głównych ról Amy Adams, która przechadzając się po czerwonym dywanie, wywołała żywiołową reakcję wśród zgromadzonych fotoreporterów.
Nic dziwnego – rudowłosa gwiazda wybrała na tę okazję lawendową suknię z imponująco dużym dekoltem, eksponując swój ponętny biust. Patrząc na te zdjęcia, naprawdę nie sposób uwierzyć, że Adams skończyła w sierpniu 39 lat. Jej młodsze koleżanki z branży zapewne puchną z zazdrości. Wcale się im nie dziwimy!
Choć wiele starszych i doświadczonych aktorek twierdzi, że wraz z przekroczeniem magicznej granicy lat czterdziestu kończą się interesujące propozycje zawodowe, Amy Adams to chyba nie grozi. W ubiegłym roku błyszczała w „Mistrzu”, niedawno zachwyciła publiczność jako Lois Lane w „Człowieku ze stali”.
Jej najnowszy film „Her” (polską premierę zaplanowano na luty 2014) ma być słodko-gorzkim romansem, który nawiązuje się między pisarzem (Joaquin Phoenix)
a... systemem operacyjnym.
Amy Adams na rozdaniu nagród BAFTA
Choć wiele starszych i doświadczonych aktorek twierdzi, że wraz z przekroczeniem magicznej granicy lat czterdziestu kończą się interesujące propozycje zawodowe, Amy Adams to chyba nie grozi. W ubiegłym roku błyszczała w „Mistrzu”, niedawno zachwyciła publiczność jako Lois Lane w „Człowieku ze stali”.
Jej najnowszy film „Her” (polską premierę zaplanowano na luty 2014) ma być słodko-gorzkim romansem, który nawiązuje się między pisarzem (Joaquin Phoenix) a... systemem operacyjnym.
Amy Adams na rozdaniu nagród BAFTA
Choć wiele starszych i doświadczonych aktorek twierdzi, że wraz z przekroczeniem magicznej granicy lat czterdziestu kończą się interesujące propozycje zawodowe, Amy Adams to chyba nie grozi. W ubiegłym roku błyszczała w „Mistrzu”, niedawno zachwyciła publiczność jako Lois Lane w „Człowieku ze stali”.
Jej najnowszy film „Her” (polską premierę zaplanowano na luty 2014) ma być słodko-gorzkim romansem, który nawiązuje się między pisarzem (Joaquin Phoenix) a... systemem operacyjnym.
Amy Adams na europejskiej premierze filmu ''Człowiek ze stali''
Choć wiele starszych i doświadczonych aktorek twierdzi, że wraz z przekroczeniem magicznej granicy lat czterdziestu kończą się interesujące propozycje zawodowe, Amy Adams to chyba nie grozi. W ubiegłym roku błyszczała w „Mistrzu”, niedawno zachwyciła publiczność jako Lois Lane w „Człowieku ze stali”.
Jej najnowszy film „Her” (polską premierę zaplanowano na luty 2014) ma być słodko-gorzkim romansem, który nawiązuje się między pisarzem (Joaquin Phoenix) a... systemem operacyjnym.
Amy Adams podczas tegorocznych Oscarów
Choć wiele starszych i doświadczonych aktorek twierdzi, że wraz z przekroczeniem magicznej granicy lat czterdziestu kończą się interesujące propozycje zawodowe, Amy Adams to chyba nie grozi. W ubiegłym roku błyszczała w „Mistrzu”, niedawno zachwyciła publiczność jako Lois Lane w „Człowieku ze stali”.
Jej najnowszy film „Her” (polską premierę zaplanowano na luty 2014) ma być słodko-gorzkim romansem, który nawiązuje się między pisarzem (Joaquin Phoenix) a... systemem operacyjnym.
Amy Adams podczas tegorocznych Oscarów
Choć wiele starszych i doświadczonych aktorek twierdzi, że wraz z przekroczeniem magicznej granicy lat czterdziestu kończą się interesujące propozycje zawodowe, Amy Adams to chyba nie grozi. W ubiegłym roku błyszczała w „Mistrzu”, niedawno zachwyciła publiczność jako Lois Lane w „Człowieku ze stali”.
Jej najnowszy film „Her” (polską premierę zaplanowano na luty 2014) ma być słodko-gorzkim romansem, który nawiązuje się między pisarzem (Joaquin Phoenix) a... systemem operacyjnym.
Amy Adams podczas tegorocznych Złotych Globów
Choć wiele starszych i doświadczonych aktorek twierdzi, że wraz z przekroczeniem magicznej granicy lat czterdziestu kończą się interesujące propozycje zawodowe, Amy Adams to chyba nie grozi. W ubiegłym roku błyszczała w „Mistrzu”, niedawno zachwyciła publiczność jako Lois Lane w „Człowieku ze stali”.
Jej najnowszy film „Her” (polską premierę zaplanowano na luty 2014) ma być słodko-gorzkim romansem, który nawiązuje się między pisarzem (Joaquin Phoenix) a... systemem operacyjnym.
Amy Adams na światowej premierze filmu ''Człowiek ze stali''
Choć wiele starszych i doświadczonych aktorek twierdzi, że wraz z przekroczeniem magicznej granicy lat czterdziestu kończą się interesujące propozycje zawodowe, Amy Adams to chyba nie grozi. W ubiegłym roku błyszczała w „Mistrzu”, niedawno zachwyciła publiczność jako Lois Lane w „Człowieku ze stali”.
Jej najnowszy film „Her” (polską premierę zaplanowano na luty 2014) ma być słodko-gorzkim romansem, który nawiązuje się między pisarzem (Joaquin Phoenix) a... systemem operacyjnym.
(sm/mn)