Historyczny sukces. Ponad 100 mln wyświetleń w 10 dni
Nowy sezon koreańskiego hitu "Squid Game" bije kolejne rekordy oglądalności na Netfliksie. Według danych opublikowanych przez magazyn "Variety", w ciągu 10 dni od premiery 3. sezon osiągnął 106,3 mln wyświetleń, co czyni go najlepiej oglądanym serialem w historii platformy.
Po zaledwie trzech dniach od debiutu, 3. sezon zajął 9. miejsce na liście najpopularniejszych nieanglojęzycznych seriali Netflixa, zdobywając 60,1 mln wyświetleń. Obecnie awansował na 3. pozycję, ustępując jedynie poprzednim sezonom "Squid Game".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Największe hity Netfliksa. Nadal przyciągają przed ekrany
Wśród wszystkich produkcji, zarówno anglojęzycznych, jak i nieanglojęzycznych, 3. sezon "Squid Game" plasuje się za takimi tytułami jak "Wednesday" (252,1 mln wyświetleń), "Dojrzewanie" (142,6 mln) czy 4. sezon "Stranger Things" (140,7 mln). Warto podkreślić, że te seriale miały 91 dni na osiągnięcie swoich wyników, a "Squid Game" ma jeszcze 81 dni do zakończenia okresu pomiarowego.
W tygodniu od 30 czerwca do 6 lipca, 3. sezon "Squid Game" zdobył 46,3 mln wyświetleń, stając się najchętniej oglądaną produkcją na Netfliksie w tym okresie. Na kolejnych miejscach wśród nieanglojęzycznych seriali znalazły się 2. sezon z 4,9 mln wyświetleń oraz 1. sezon z 3,8 mln wyświetleń. To hit. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce, gdy na platformie pojawił się nowy sezon "Bridgertonów" - wtedy też poprzednie serie cieszyły się większą popularnością niż jakakolwiek nowa produkcja.
Na liście anglojęzycznych seriali telewizyjnych prowadzi "The Waterfront" z 5,6 mln wyświetleń w trzecim tygodniu obecności na platformie. Nowości takie jak 2. sezon "The Sandman" (5,3 mln wyświetleń w cztery dni) oraz "Attack on London: Hunting the 7/7 Bombers" (4,7 mln wyświetleń w sześć dni) również znalazły się w czołówce, ale nie dorównają za nim wynikom koreańskiej jatki na tajemniczej wyspie.
Dodajmy krótko: w trzeciej i ostatniej odsłonie koreańskiego serialu "Squid Game" wracamy do śmiertelnej gry. Seong Gi-hun, czyli numer 456, przeżywa skrajne załamanie po śmierci przyjaciela, z którym planował dokończyć grę i obalić okrutny system. Żądni pieniędzy pozostali gracze uparcie trzymają się tego, by nie wracać do domu z mniejszymi kwotami, pakują się więc w kolejne gry. Ale tak jak i w poprzedniej części, rozgrywki nie są tu tak ważne, jak rozważania nad losem człowieka, serwowane między kolejnymi zadaniami. Jak można się spodziewać, ten sezon zakończy się niejedną tragedią. A kto już widział, ten wie, że jest otwarta furtka ku temu, by historia "Squid Game" trwała.
Fenomen "Dept Q", który widziało pół świata, zaskakująco zabawne "Pod przykrywką" od Prime Video i krwawe, gangsterskie porachunki ze "Strefy gangsterów" SkyShowtime. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Mountainboard czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: