Ich pocałunek przeszedł do historii kina.18 lat później Sarah Michelle Gellar i Selma Blair darzą się wyjątkowym uczuciem
W 1999 r. o ich filmowym pocałunku mówili wszyscy. Nie od dziś wiadomo, że Sarah Michelle Gellar nie miała żadnych problemów z nakręceniem gorącej sceny z Selmą Blair. Wręcz przeciwnie – koleżanka z planu ją zauroczyła i to uczucie trwa do dziś.
"Szkoła uwodzenia" była wielkim hitem 1999 r., który mimo mieszanych recenzji zarobił w kinach 76 mln dol. Duża w tym zasługa niezapomnianych ról Ryana Phillippe'a i Reese Witherspoon, którzy pobrali się kilka miesięcy po premierze filmu. Swoje pięć minut miały również Sarah Michelle Gellar i Selma Blair, zapamiętane głównie dzięki scenie z namiętnym pocałunkiem.
Obie aktorki spotkały się niedawno na imprezie w Beverly Hills, o czym poinformowały w mediach społecznościowych. 40-letnia Gellar zamieściła wspólne zdjęcie z podpisem:
- Czasem decydujesz się wyjść na miasto pomimo zmęczenia i dzieją się magiczne rzeczy - cieszyła się Gellar.
Odpowiedzią na miłe słowa młodszej koleżanki był wpis 44-letniej Blair na Instagramie. Aktorka cieszyła się z obecności wielu wspaniałych kobiet na poniedziałkowej imprezie, ale najważniejszym punktem wieczoru było dla niej przytulanie się z Gellar. - Potrzebowałam tego - wyznała Blair.
To nie pierwsze tego typu publiczne przejawy bliskiej relacji Blair i Gellar. W 2015 r., podczas spotkania obsady "Szkoły uwodzenia", obie panie odwtorzyły słynną scenę pocałunku i zamieściły fotkę w mediach społecznościowych.
Przypomnijmy, że "Szkoła uwodzenia" doczekała się w sumie trzech części. Zarówno prequel z 2001 r. ("Szkoła uwodzenia 2") i sequel z 2004 r. ("Szkoła uwodzenia 3") trafiły prosto na DVD i powstały bez udziału obsady oryginału.
W 2016 r. w amerykańskiej telewizji pojawił się zupełnie nowy film "Cruel Intensions" wyprodukowany przez NBC, w którym Sarah Michelle Gellar ponownie wcieliła się w Kathryn Merteuil (szczegóły w poniższym filmiku):
