Nowy przebój w Polsce. Numer jeden w blisko 90 krajach. Hit na wakacje

Sześcioodcinkowy miniserial "Dzikość" ma jedną niepodważalną zaletę. Przepiękne zdjęcia. Jego akcja osadzona jest bowiem w amerykańskim Parku Narodowym Yosemite położonym w środkowej Kalifornii. Wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO słynie z olbrzymich sekwoi, granitowych urwisk, wodospadów, potoków. To wszystko można obejrzeć w serialu Netfliksa.

Jako reklama parku, folder turystyczny czy wakacyjna wycieczka na małym ekranie "Dzikość" sprawdza się w stu procentach. Jako thriller, dramat kryminalny też potrafi wciągnąć, choć już tak nie zachwyca, jak piękno zapierającego dech w piersiach krajobrazu.

Sześcioodcinkowa produkcja została stworzona przez Marka L. Smitha, scenarzystę "Zjawy" z oscarową rolą Leonarda DiCaprio i katastroficznego przeboju "Twisters". Po tych tytułach widać, że jego specjalnością jest tworzenie historii, w których natura, przyroda jest czymś więcej niż tylko atrakcyjnym tłem. Staje się jednym z "bohaterów" scenariuszy.

Natomiast główną postacią serialu jest Kyle Turner (Eric Bana jak zwykle w dobrej formie). Jego zadaniem jest egzekwowanie prawa na terenie Yosemite. Gdy w jednej z dolin zostaje znalezione ciało kobiety, Turner rozpoczyna śledztwo, które zmusi go do konfrontacji z własną przeszłością. W serialu, w drugoplanowej roli, pojawia się Sam Neil. Znany i lubiany przez widzów aktor od trzech lat zmaga się z poważną chorobą, o której opowiedział w swojej książce.

Podczas premierowego weekendu "Dzikość" zanotowała 24,6 mln wyświetleń. Jak na wakacyjny sezon jest to bardzo dobry wynik. Produkcja stała się numerem jeden w aż 88 krajach, w tym także w Polsce.

Miażdżony "Jurrasic World", obskurna Warszawa w hicie Prime Video i nowe perełki w streamingu. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: