Iwona Petry: Mówiono, że przeżyła załamanie. Prawda okazała się inna

Od premiery minęło 20 lat

Od premiery minęło 20 lat
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

/ 8Od premiery minęło 20 lat

Obraz
© Materiały prasowe

Główną rolę powierzono Iwonie Petry – młodej i niedoświadczonej dziewczynie, która marzyła o aktorskiej karierze. Przyjmując angaż, pewnie nie spodziewała się, że jej występ wzbudzi tak ogromne emocje.

CZYTAJ DALEJ >>>

/ 8Czekała na swoją szansę

Obraz
© filmpolski.pl

Iwona Petrykowska – urodzona 28 maja 1975 roku w Warszawie – od dawna marzyła o graniu. Już jako licealistka zaczęła chodzić na przesłuchania i zapisała się na lekcje aktorstwa; zadebiutowała niewielką rólką w „Uprowadzeniu Agaty” w 1993 roku i od tamtej pory cierpliwie czekała na swoją szansę.

- Nie umiem odpowiedzieć na pytanie, dlaczego chciałam zostać aktorką, ale wiem, że chciałam – mówiła w wywiadzie do książki „Gdzie są gwiazdy z tamtych lat?”.

Swoją szansę dostała jednak dopiero po trzech latach.

/ 8Spotkali się w kawiarni

Obraz
© East News

Andrzej Żuławski zauważył ją w jednej z warszawskich kawiarni – i z miejsca zachwycił się urodą Petrykowskiej.

Plotka głosi, że reżyser od razu wręczył jej scenariusz, a ona po kilku godzinach miała już w kieszeni podpisany kontrakt.

- Scenariusz dostałam znacznie później, kiedy już były podstawy, by sądzić, że rzeczywiście zagram tę rolę. Z tego, co wiem, tamto spotkanie odbyło się na początkowym etapie tworzenia filmu, więc podejrzewam, że scenariusz nawet jeszcze wtedy nie istniał – prostowała te informacje aktorka w książce „Gdzie są gwiazdy z tamtych lat?”.

/ 8Skrócił jej nazwisko

Obraz
© East News

Rolę przyjęła bez wahania – wiedziała, że jest to dla niej ogromna szansa, która być może się już nie powtórzy. Nie zraził jej nawet mocny scenariusz.

- Wiedziałam, że takie propozycje zdarzają się rzadko – mówiła w książce „Gdzie są gwiazdy z tamtych lat?”.

To Żuławski wpadł na pomysł, by skrócić jej nazwisko – i z Petrykowskiej zrobił „Petry”.

- Stwierdził, że moje panieńskie nazwisko, które wtedy nosiłam, jest za długie. Skrócenie miało nadać mu charakteru i wyrazistości, ale też było istotne pod kątem ewentualnej promocji międzynarodowej – tłumaczyła. - Film był koprodukcją francusko-polską.

/ 8''Media były bardzo agresywne''

Obraz
© Materiały prasowe

Petry nie kryła, że ta rola była dla niej niezwykle trudna, a film stanowił wielkie wyzwanie.

- Kiedy zaczynałam zdjęcia, miałam 20 lat – wspominała w „Gdzie są gwiazdy z tamtych lat?”. - Wchodziłam więc na plan jako raczej naiwna dziewczyna, a kilka miesięcy później opuszczałam go jako doświadczona kobieta.

Przeżyła ogromny szok, kiedy zobaczyła, jak bezlitosne potrafią być media i branża filmowa. Film wzbudził wielkie kontrowersje, a tym samym rozpoczęła się wielka nagonka na Petry

- Byłam młoda i niedoświadczona, a media były wobec mnie bardzo agresywne – wspominała. - Nikogo nie interesowało, co czułam i myślałam, liczyła się tylko rola, którą zagrałam.

/ 8Tajemnicze zniknięcie

Obraz
© East News

A później Petry niespodziewanie „zniknęła”. Mówiono, że nie wytrzymała presji, że Żuławski ją wykorzystał – i schronienia szukała w klasztorze lub szpitalu psychiatrycznym. Okazało się jednak, że te soczyste plotki nie mają nic wspólnego z prawdą.

- Po zakończeniu zdjęć normalnie żyłam i funkcjonowałam, ale ponieważ nie działo się tutaj nic takiego, co wymagałoby mojej obecności, wyjechałam do Anglii – opowiadała w książce. - Później zresztą wróciłam, znów rozglądałam się za rolami, szukałam agencji. Te wszystkie informacje, że wymknęłam się karierze, były przesadzone.

Jeździła po świecie, uczyła się języków, pisała, pracowała jako modelka w Mediolanie i barmanka w Nowym Jorku.

- Chciałam tam trochę poprzebywać, zobaczyć, czy nie pojawi się jakaś szansa. To były takie moje młodzieńcze wojaże – dodawała.

/ 8''Szamanka'' wciąż jej ciąży

Obraz
© Playboy

Po kilku latach podróży wróciła na stałe do Polski. Nie ukrywała, że marzył się jej powrót przed kamery. W 1998 roku pozowała nawet do „Playboya” z nadzieją, że filmowcy sobie o niej przypomną. Na próżno – już dawno została zaszufladkowana i postrzegano ją wyłącznie przez pryzmat tej mrocznej roli.

Zatrudniła się w agencji aktorskiej, gdzie zajmowała się reklamą. I chodziła na castingi – niestety, bez większych rezultatów, udało jej się tylko pojawić gościnnie w serialach „Na dobre i na złe” i „Miasteczko”. Przyznaje, że propozycji aktorskich nie dostaje, a rola „Szamanki” wciąż jej ciąży.

/ 8''Żałuję...''

Obraz
© Forum Film

- Żałuję, że potem nic dużego w sensie aktorskim już się nie wydarzyło – mówiła w „Gdzie są gwiazdy z tamtych lat?”; ale też cieszy się, że miała swoje pięć minut. Teraz nie zależy jej na sławie i popularności.

- Czuję się zdecydowanie lepiej, gdy stoję z boku – dodawała. - Przeżyłam już falę wielkiego zainteresowania mediów, wiem, co się z tym wiąże, i zdaję sobie sprawę, że czasem im mniej wiadomo, tym lepiej.

Potwierdzeniem tych słów jest trwająca od lat nieobecność aktorki w mediach. Na próżno szukać ścianek, czerwonych dywanów, premier czy innych wydarzeń, w których brałaby udział pozwalając się sfotografować. 28 maja Iwona Petry skończyła 41 lat.

Wybrane dla Ciebie

Strach się bać. Kultowy horror będzie serialem
Strach się bać. Kultowy horror będzie serialem
Mówi o nałogu. Brał tak dużo, że nawet kartel odmówił mu współpracy
Mówi o nałogu. Brał tak dużo, że nawet kartel odmówił mu współpracy
Nigdy nie był tak wielki. Nałożyli na niego kostium pełen mięśni
Nigdy nie był tak wielki. Nałożyli na niego kostium pełen mięśni
Był za mocny dla kin. Cenzura wkroczyła do akcji. Do obejrzenia w domu
Był za mocny dla kin. Cenzura wkroczyła do akcji. Do obejrzenia w domu
"To nieakceptowalne". Lawina krytyki po wypowiedzi aktorki
"To nieakceptowalne". Lawina krytyki po wypowiedzi aktorki
Eleganckie limuzyny, balowe suknie, a nad wszystkim - flagi ze swastykami. Byliśmy na planie "Breslau"
Eleganckie limuzyny, balowe suknie, a nad wszystkim - flagi ze swastykami. Byliśmy na planie "Breslau"
Ochrona powiedziała: "nie jedź". Aktorka boi się zwolenników Trumpa
Ochrona powiedziała: "nie jedź". Aktorka boi się zwolenników Trumpa
Murowany przebój. To może być najlepszy polski serial dekady
Murowany przebój. To może być najlepszy polski serial dekady
"Nie chodziło o pieniądze, ale o zasadę". Zarabiała mniej niż aktorzy serialu
"Nie chodziło o pieniądze, ale o zasadę". Zarabiała mniej niż aktorzy serialu
Już ponad 130 mln wyświetleń. Cały świat szaleje na jej punkcie
Już ponad 130 mln wyświetleń. Cały świat szaleje na jej punkcie
Jest niemile widziany. Nie został zaproszony na ślub brata
Jest niemile widziany. Nie został zaproszony na ślub brata
Mroczne słowa. Żona Bruce'a szykuje córki na śmierć aktora
Mroczne słowa. Żona Bruce'a szykuje córki na śmierć aktora