Iwona Petry: Mówiono, że przeżyła załamanie. Prawda okazała się inna
Od premiery minęło 20 lat
Od premiery minęło 20 lat
„Tandeta” i „bełkot” - takie słowa padały z ust krytyki pod adresem „Szamanki” Andrzeja Żuławskiego. Film, który swoją premierę miał dwadzieścia lat temu, w maju 1996 roku, wciąż budzi ogromne kontrowersje. I to nie tylko ze względu na scenariusz czy śmiałe sceny erotyczne.
Główną rolę powierzono Iwonie Petry – młodej i niedoświadczonej dziewczynie, która marzyła o aktorskiej karierze. Przyjmując angaż, pewnie nie spodziewała się, że jej występ wzbudzi tak ogromne emocje.