Jadwiga Barańska zabrała głos. Podziękowała fanom za modlitwę
Wygląda na to, że zaniepokojeni stanem Jadwigi Barańskiej fani mogą odetchnąć. Po serii niepokojących doniesień na temat zdrowia 87-letniej aktorki gwiazda "Nocy i dni" w końcu sama zabrała głos.
Pod koniec sierpnia na facebookowym profilu Jerzego Antczaka pojawił się poruszający wpis poświęcony żonie reżysera, Jadwidze Barańskiej, który zaalarmował jej fanów. Antczak opisał w nim pogarszający się stan zdrowia aktorki, która w ostatnim czasie nie tylko podupadła na zdrowiu fizycznie, ale i znalazła się w fatalnej kondycji psychicznej. Do kłopotów ze wzrokiem (artystka cierpi na schorzenie rogówki, które grozi jej utratą wzroku) doszła kontuzja biodra będąca skutkiem feralnego upadku 87-latki, do którego doszło w ostatnim czasie.
Reżyser filmu "Noce i dnie", w którym Barańska zagrała słynną Barbarę Niechcic, skarżył się na rezygnację małżonki, która stanowczo odmówiła leczenia. Barańska ponoć przez 10 dni nie pozwalała zawieźć się do szpitala na szczegółowe badanie. Sytuację zmienił dopiero dramatyczny wpis Antczaka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Emerytury polskich gwiazd. Narzekają, że mają je za niskie
Post reżysera spotkał się z ogromnym odzewem internautów, którzy zasypali reżysera "Hrabiny Cosel" słowami otuchy i wsparcia. Te, jak się okazało, miały zbawienny wpływ na postawę ukochanej Jerzego Antczaka.
"W drodze powrotnej z Jadzi opadła apatia i czarne myśli. Nieoczekiwanie powiedziała: 'Nie poddam się tak łatwo, będę walczyć do upadłego’. Sprawiała wrażenie innej osoby. Po powrocie do domu zjadła z apetytem obiad, oraz przyjęła bez oporu wszystkie lekarstwa. Wyraziła zgodę, aby trzy razy w tygodniu przychodziła pielęgniarka w celu rehabilitacji [...]" - relacjonował z entuzjazmem na Facebooku reżyser.
W niedzielę zza oceanu, gdzie od lat mieszka filmowa para, popłynęły kolejne pozytywne wieści, tym razem od samej Jadwigi Barańskiej. Aktorka skierowała do swoich fanów, za pośrednictwem męża, kilka słów do swoich fanów.
"Kochani. Stare polskie przysłowie mówi 'przyjaciół poznaje się w biedzie'. Temperatura waszych uczuć to potwierdza. Dziękuję z całego za modlitwy i niech Bóg Wszechmocny obdarzy Was i bliskich wszystkimi darami nieba. Z miłością, Wasza Jadwiga" - można przeczytać na facebookowym profilu Jerzego Antczaka.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wplątujemy się w "Ukrytą sieć", wracamy do szokującego procesu "Depp kontra Heard" oraz ponownie zasiadamy do kanapkowej uczty w "The Bear". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.