Jak wiele rzeczy może się zawalić w trakcie godzinnego biegu? ''Wściekłość'' już w kinach
"Wściekłość" wytrąca z równowagi, ale też stawia wiele ważnych pytań. Do kin trafił najnowszy film braci Węgrzyn „Wściekłość”. Zrealizowany za minimalne pieniądze, bez wsparcia PISF, co jest ewenementem. Efekt zaskakuje.
17.03.2017 | aktual.: 17.03.2017 12:51
„Wściekłość” to historia Adama, trzydziestoparoletniego prezentera telewizji, męża pięknej Edyty i ojca dwójki małych dzieci, uwikłanego w skomplikowane relacje rodzinno-zawodowe. Podczas joggingu wzdłuż warszawskiej obwodnicy, bohater prowadzi rozmowy telefoniczne z najbliższymi i współpracownikami, które odsłaniają jego tajemnice. Nieprzewidywalny ciąg wydarzeń wieczoru kwestionuje jego dotychczasowe życiowe wybory.
Film stawia pytania o granice ludzkiej uczciwości wobec siebie i otoczenia oraz o cenę dążenia do sukcesu i samorealizacji.
- „Wściekłość” to film, w którym narracja oparta jest o jednego aktora. W epizodycznych rolach widzimy inne postacie jednak głównie śledzimy poczynania głównego bohatera. To opowieść psychologiczna z elementami kina grozy - mówi reżyser filmu Michał Węgrzyn.
Autorem zdjęć jest brat reżysera Wojciech Węgrzyn. W rolach głównych: Jakub Świderski, Małgorzata Zajączkowska, Paulina Chapko i Natalia Klimas.
Muzykę do filmu „Wściekłość” skomponował Tomasz QLHEAD Kuldo, a jego płyta "Decay [Rage OST]" ukaże się 17 marca.