Kolejny międzynarodowy sukces Komasy. "Hejter" wygrał amerykański festiwal
Najnowszy film Jana Komasy "Sala samobójców. Hejter" wygrał konkurs filmów międzynarodowych na Tribeca Film Festival. Zarazem był to pierwszy polski film, który zakwalifikował się do prestiżowego festiwalu.
Pomimo pandemii koronawirusa rynek filmowy stara się dalej działać. Wiele zaplanowanych premier kinowych przeniosło się na platformy VOD. Również niektóre festiwale filmowe nie przełożyły swoich planów, ale próbują działać w internecie. Jedną z takich imprez jest nowojorski Tribeca Film Festival.
Po raz pierwszy do głównego konkursu zakwalifikowała się polska produkcja. W nocy ze środy na czwartek ogłoszono laureatów festiwalu założonego przez Roberta DeNiro. Laureatem międzynarodowego konkursu najlepszych narracji został film "Sala samobójców. Hejter" Jana Komasy.
"Inspirujący. Moralnie potężny. Wnikliwy. Istotny. Przepełniony głębokim zrozumieniem i współczuciem. To właśnie ten szczególny rodzaj empatii przesądza o sile filmu, stając się autentycznym wyrazem sumienia artysty" – chwalił "Hejtera" członek jury, aktor William Hurt.
Entuzjastycznie o polskiej produkcji wypowiedział się też reżyser "Trainspotting" Danny Boyle. "Czym Nixon i Watergate byli dla Coppoli, gdy kręcił 'Rozmowę', tym Facebook i fake newsy są dla twórcy 'Hejtera'" - ocenił.
Z powodu pandemii koronawirusa festiwal został przesunięty o kilkanaście dni, a jurorzy obradowali zdalnie. Przyznanie nagród zostało ogłoszone w internecie.
Reżyser filmu skomentował wygraną.
- Cieszę się podwójnie, gdyż "Hejter" w związku z zamknięciem kin z powodu pandemii stał się ofiarą wirusa, a w konsekwencji dramatem dla naszych producentów. Teraz dzięki tej nagrodzie dostał drugie życie. Przede wszystkim jednak wielką radość wzbudza fakt, że spragniony dobrych wiadomości świat międzynarodowego filmu znowu z całą mocą usłyszy o polskim kinie - powiedział Jan Komasa w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
"Sala samobójców. Hejter" trafił do polskich kin 4 marca. Po kilku dniach od premiery zamknięto kina. Na szczęście produkcja Jana Komasy szybko trafiła na platformę Player.pl