Jarosław Kaczyński najbardziej zyskuje politycznie na “Uchu Prezesa”. Mamy komentarz polityków Platformy Obywatelskiej

28 proc. ankietowanych wskazało prezesa PiS jako polityka, który najbardziej zyskuje politycznie na “Uchu Prezesa”. Na drugim i trzecim miejscu znaleźli się Andrzej Duda i Donald Tusk, których wskazało odpowiednio 13 proc. i 5 proc. badanych.

- Wyniki sondażu mnie nie zaskakują, bo postać prezesa w serialu jest znacznie bardziej sympatyczna niż w rzeczywistości - komentuje dla Wirtualnej Polski Borys Budka, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej. Warto wziąć pod uwagę fakt, że zagorzali zwolennicy Jarosława Kaczyńskiego zawsze ocenią wpływ serialu na jego wizerunek pozytywnie, choćby został pokazany jako największy cynik wśród polityków - dodaje polityk.

W podobnym tonie wypowiada się Jan Grabiec, rzecznik PO: - Twórcy “Ucha Prezesa” dbają o to, żeby główne postacie były wielowymiarowe i ich serial nie kojarzył się tylko z jedną opcją polityczną. Z praktyki politycznej wiemy, że prezes Kaczyński bywa dużo bardziej cyniczny i bezwzględny niż postać w serialu. Warto w tym kontekście też pamiętać, że postaci grane przez Roberta Górskiego cieszą się zwykle sympatią widzów.

Według rzecznika PO na początku emisji serial zaszkodził najbardziej Andrzejowi Dudzie. - Wydźwięk pierwszych odcinków był negatywny dla prezydenta, który po zwycięskiej kampanii wyborczej próbował budować wizerunek męża stanu, tymczasem serial pokazał jego prawdziwą relację z prezesem partii. "Ucho Prezesa" obnaża ukryte dla opinii publicznej mechanizmy władzy i relacje pomiędzy głównymi aktorami sceny publicznej: prezesem PiS, prezydentem i ministrami. Pokazuje, o co tak naprawdę im chodzi. W tym sensie serial dla całego obozu władzy jest niekorzystny.

Tezę rzecznika może potwierdzać odpowiedź respondentów na pytanie, kto najbardziej stracił politycznie na “Uchu Prezesa”. 15 proc. badanych wskazało Jarosława Kaczyńskiego, 12 proc. Andrzeja Dudę, 7 proc. Donalda Tuska. Paradoksalne wyniki badań mogą tłumaczyć preferencje polityczne badanych: - Zwolennicy partii rządzącej będą raczej wypowiadać się, że politycy PiS zyskują na serialu, przeciwnicy, że tracą - tłumaczy Grabiec.

Co do jednego nie ma wątpliwości. Politycy uważnie przyglądają się serialowi. - Niektórzy politycy czekali aż się w nim pojawią. Dla wielu obecność w serialu była potwierdzeniem ich pozycji politycznej: skoro są w “Uchu prezesa”, to znaczy że są ważni w polityce - mówi rzecznik PO.

Podobnego zdania jest Wojciech Kalarus, znany z roli Antoniego Macierewicza. - Myślę, że dobry i szeroko oglądany seriali satyryczno-polityczny, a takim jest “Ucho Prezesa”, musi mieć wpływ na polityków. Chciałbym, żeby wyciągnęli oni z niego dobre wnioski, że wszelkie kretynizmy nie służą naszemu krajowi - mówi aktor. - Serial nie powinien obalać lub powoływać rządy, od tego są obywatele - dodaje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.