"Jest niesamowity". "The New York Times" porównał go do Ala Pacino
15 października na platformie Netfliksa miała premierę "Druga Furioza". Polska produkcja pod angielskim tytułem "Inside Furioza" cieszyła się sporą popularnością, ale nie stała się tak dużym przebojem jak pierwsza część filmu. Niemniej została doceniona nawet za oceanem.
"Druga Furioza"
Film Cypriana T. Olenckiego znalazł się w gronie pięciu najciekawszych zagranicznych premier filmowych ostatnich tygodni w zestawieniu przygotowanym przez internetową redakcję prestiżowego "The New York Times". W artykule skupiono się na filmach akcji, które wyróżniają się "wyrazistymi bohaterami oraz dynamiczną fabułą".
"Kultura WPełni". Jacek Borcuch: po "Długu" żyłem w strachu
"Reżyser nie tylko nadaje swojemu filmowi globtroterskiego posmaku, ale też podkręca poziom przemocy. (…) Damięcki jest niesamowity w roli Goldena. Prezentuje życiową postawę 'zdobądź bogactwo lub zgiń próbując', którą przeplata głębokim żalem" – napisał Robert Daniels.
Rola Mateusza Damięckiego już wcześniej zebrała wiele pochlebnych recenzji od zagranicznych widzów i krytyków. Dziennikarz "The New York Times" porównał ją nawet do kultowej kreacji Ala Pacino w filmie Briana De Palmy "Człowiek z blizną".
Hollywoodzki aktor wcielił się wówczas w postać pochodzącego z Kuby przestępcy, Tony’ego Montany, który w Miami buduje swoje narkotykowe imperium. Bez wątpienia obie kreacje są bardzo wyraziste, trochę przerysowane, barwne. Tacy bohaterowie przyciągają uwagę widzów.
"Kiedy plan odsunięcia lidera grupy chuliganów kończy się morderstwem, ambitny kibic, Golden przejmuje kontrolę nad ekipą. Wykorzystując jej struktury, szybko zdobywa kryminalną władzę nad miastem. Jednak to dla niego za mało. Po zrealizowaniu swojej życiowej ambicji dominacji nad miastem, zaczyna snuć dalsze plany ekspansji, które sięgają daleko poza granice kraju. Jego brutalne rządy zwracają jednak uwagę zarówno organów ścigania, jak i rywalizujących frakcji chuligańskich. Brutalna rywalizacja zagraża rozbiciem jego imperium" – czytamy w oficjalnym opisie "Drugiej Furiozy".
